Lyrics Coś Za Mną Chodzi - Opał & Kleszcz
Heeej
jeej
ja
mam
na
sobie
klątwę
Heeej
jeej
coś
za
mną
chodzi
ciągle
Heeej
jeej
ja
mam
na
sobie,
mam
na
sobie,
mam
na
sobie,
mam
na
sobie
Nie
będę
prosił
o
propsy
litości,
to
albo
mnie
wzmocni
albo
zabije
Niby
dorosły
a
daje
się
zwodzić
przez
mosty
Których
wcześniej
nie
spaliłem
Nawet
mój
cień
rzuca
już
wątpliwości
Życie
w
tym
cieniu
wciąż
daje
mi
siłę
Czuję
na
plecach
ten
oddech
zazdrości
Lecz
nauczyłem
się
już
nie
patrzeć
na
to
co
w
tyle
Brudne
kurwy,
gasnę
jak
świeca
A
pod
łóżkiem
błyszczą
się
czarne
ślepia
Noga
w
trumnie
półsen
na
lekach,
złożyłem
podpis
na
płótnie
Cymesa
Ciekawość
to
pierwszy
stopień
do
piekła
- hm,
hm
- bardzo
ciekawe
Tyle
już
razy
Azazel
zapraszał
na
kawę
Te
schody
i
stopnie
to
znam
je
na
pamięć
Mam
tak
zawrotne
że
się
nie
poznaje
A
postacie
z
okna
chcą
wryć
mi
się
w
banie
Nikogo
do
głowy
nie
zapraszałem!
Nikogo
nie
zapraszałem!
Jak
mam
przestać
panie
jak
te
opętanie
Jest
nieokiełznane,
ty
rzuć
okiem
na
nie
Wiem
to
pojebane,
nie,
kurwa,
nie
kłamię
Chwycił
mnie
za
ramię
i
zostawił
znamię
Me
ciche
wołanie
to
już
głośny
lament
Odkąd
me
mniemanie
weszło
w
posiadanie
Przepadło
jak
kamień,
cena
i
sprzedane,
oddam
wszystko
za
nie
Słyszałeś?
O
ile
mnie
nie
myli
pamięć
Choć
ta
jak
zapali-li-li-li-li
to
kłamie
Się
odizolowali-li-li-li
really
i
się
zagubili
Daj
mi
siły
bym
mógł
cofnąć
swe
czyny
Oddam
krew
za
swe
grzechy,
ale
skurwysyny
dawną
je
wypilili-lili-li
(Ja
mam
na
sobie
klątwę,
heeej
jee)
(Coś
za
mną
chodzi
ciągle,
heeej
jee)
(Ja
mam
na
sobie,
mam
na
sobie,
mam
na
sobie,
mam
na
sobie)
Mam
na
sobie
klątwę,
heeej
jeej
Coś
za
mną
chodzi
ciągle,
heeej
jeej
Czuję
na
plecach
oddech,
heej
jeej
jej
Ja
mam
na
sobie,
mam
na
sobie
Mam
na
sobie,
mam
na
sobie,
mam
na
sobie
klątwę
Tyle
dróg,
tyle
decyzji
podjętych
Wspomnienie
każdej
budzi
w
głowie
sentymenty
Złe
sentymenty,
złe
sentymenty
Życie
zakrętym,
a
nie
jestem
święty
I
tak
jak
każdy
i
popełniam
błędy
Wraca
to
wszystko
jak
boomerang
do
mnie
Niektórych
rzeczy
nie
da
się
zapomnieć
Jedna
za
drugą,
faje
pale
ciągle
Coś
za
mną
chodzi
nawiedza,
cały
czas
daje
o
sobie
znać
To
wszystko
mnie
dopada,
dopada
wtedy
kiedy
myśli
składam
Zawsze
kiedy
jestem
sam,
po
cichu
się
skrada
Przewija
w
głowie
się
wspomnień
dekada
Wyrzuty,
uzależnienia,
to
mną
włada
Nie
jestem
sam
czuje,
czuję,
że
coś
tu
jest
I
jeszcze
chwila
czuje,
że
zaatakuje
Każdego
dnia
od
nowa
od
środka
mnie
zżera
Do
tego
głowa
ma,
podsuwa
mi
nie
raz
Obrazy
które
zapomnieć
chce
od
dawna
Flashback,
znowu
jazda,
wraca
każda
Chwila
co
wbija
się
w
łeb
(dawaj
kaftan)
Coś
za
mną
chodzi,
wypala,
jak
nafta
Nikotyna,
alko,
z
rozsądkiem
walczą
Każdego
dnia
wracam
na
tarczy,
a
nie
z
tarczą
Teraz
prowadzę
batalię
z
samym
sobą
I
nie
wiem
kto
to
wygra,
ja,
czy
ja
ten
obok
Mam
na
sobie
klątwe,
heeej
jeej
Coś
za
mną
chodzi
ciągle,
heeej
jeej
Czuję
na
plecach
oddech,
heej
jeej
jej
Ja
mam
na
sobie,
mam
na
sobie
Mam
na
sobie,
mam
na
sobie,
mam
na
sobie
klątwe
(Coś
za
mną
chodzi
ciągle,
heeej
jeej)
(Czuję
na
plecach
oddech,
heej
jeej
jej)
(Ja
mam
na
sobie,
mam
na
sobie)
(Mam
na
sobie,
mam
na
sobie,
mam
na
sobie
klątwe)
Attention! Feel free to leave feedback.