Pidżama Porno - Tom Petty potyka się o Debbie Harry (Wersja żywa) Lyrics

Lyrics Tom Petty potyka się o Debbie Harry (Wersja żywa) - Pidżama Porno



Jesteś Twoją klątwą i przekleństwem
Niedokończoną przyjemnością
Przegryzioną wargą do krwi
Jak oszołomiony wicher
Omijam oka Twojej sieci
Wieję tylko tam, gdzie mam ochotę
Wieję tylko tam, gdzie mam ochotę
Sama dobrze wiesz gdzie...
Patrzysz w moje oczy
Widzisz kłamstwo
Piękne oczy
Piękne kłamstwo
Jeden bilet w jedną stronę
Uwierz miła wiem jak to boli
Kuszą śliskie parapety
Zgasły nasze grzeszne sakramenty
Jeszcze ciepłe pistolety
Jestem twym śmiertelnym wrogiem
Złym snem, który nie miał dokąd odejść
Kiedy długo skończyć nie mogę...
Kiedy długo skończyć nie mogę...
Myślę o Tobie
Patrzysz w moje oczy
Widzisz kłamstwo
Piękne oczy
Piękne kłamstwo
Jeden bilet w jedną stronę
Jeden bilet w jedną stronę
Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila miła czasem to błąd
Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila miła czasem to błąd
Tyle mógłbym Ci powiedzieć
Jeszcze mocniej Cię przytulić
W życiu jest jak z zapałkami
Raz się kradnie, raz się gubi
Zaplątałem się w oszustwa
Żyję za pożyczone
Mam sparaliżowane usta
Mam sparaliżowane usta
Jeden bilet w jedną stronę
Jeden bilet w jedną stronę
Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila miła czasem to błąd
Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila miła czasem to błąd
Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila miła czasem to błąd
Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila miła czasem to błąd
Wanna be you, I don't wanna be you
I don't wanna be you, I don't wanna be you
I don't wanna be you, I don't wanna be you
I don't wanna be you, I don't wanna be you
I don't wanna be you, I don't wanna be you
I don't wanna be you, I don't wanna be you
I don't wanna be you, I don't wanna be you
I don't wanna be you, I don't wanna be you



Writer(s): Krzysztof Grabowski


Pidżama Porno - Marchef w Butonierce
Album Marchef w Butonierce
date of release
23-04-2001




Attention! Feel free to leave feedback.