PlanBe feat. Sztoss - Przez sen Lyrics

Lyrics Przez sen - Sztoss , PlanBe



Nie biorę leków na sen, choć
Mało sypiam jak bad boy
Wczoraj widziałem się z nią
Choć nie wiem tego na pewno
Niczego nie wiem na pewno
Za dużo żyję przez sen wciąż
Odróżnić jawę za ciężko
To weszło w krew mi jak wenflon
Nie biorę leków na sen, choć
Mało sypiam jak bad boy
Wczoraj widziałem się z nią
Choć nie wiem tego na pewno
Niczego nie wiem na pewno
Za dużo żyję przez sen wciąż
Odróżnić jawę za ciężko
To weszło w krew mi jak wenflon
Czemu z dnia na dzień tu budzę się dopiero gdy zajdzie słońce?
Coraz ciężej zasnąć, chociaż wizje nie już tak nieostre
Wiem już co to znaczy, kiedy życie zmienia się w sen mi...
Nie chce więcej, nie chce więcej, nie chce więcej nie mieć nic
Chciałem się gdzieś wyrwać, kochana hydroksyzynka
Większe miasto, więcej zyskasz, każdy zaczął nagle pryskać
Wciąż widzę siebie w tych snach, wciąż widzę ciebie w tych snach
Już tylko siebie dziś mam, już tylko Ciebie dziś mam
Śnie ciągle, choć nie śpię do piątej
Każdy koszmar się ciągnie, jak pieprzony longplay
Na zmianę sny dobre, nie wiem już co jest prostsze
Już widziałem to gdzieś, już widziałem gdzieś
Nie biorę leków na sen, choć
Mało sypiam jak bad boy
Wczoraj widziałem się z nią
Choć nie wiem tego na pewno
Niczego nie wiem na pewno
Za dużo żyję przez sen wciąż
Odróżnić jawę za ciężko
To weszło w krew mi jak wenflon
Nie biorę leków na sen, choć
Mało sypiam jak bad boy
Wczoraj widziałem się z nią
Choć nie wiem tego na pewno
Niczego nie wiem na pewno
Za dużo żyję przez sen wciąż
Odróżnić jawę za ciężko
To weszło w krew mi jak wenflon
Deja vu, de-deja vu
Deja vu, de-deja vu
Deja vu, de-deja vu
Deja vu, de-deja vu
Deja vu, de-deja vu
Deja vu, de-deja vu
Deja vu, de-deja vu
Deja vu, de-deja vu
Choć ciągle uczę i za snami gonie
Wszystko w głowie mam ułożone
Zamknięte oczy, bo jaram towiec
Nie wiem co to jest przerwa
Jesteś senna, nie budźcie nas
Chce spełnić swe nocne pragnienia
To jest jak sen zamglone, nowy dzień, nowy worek
Jaram tyle ziom, mam całe słoje, jaram tyle, że mam paranoje
Wszystko z dymem typie jak Włodek
Wszystko z dymem typie jak Włodek
Ty obudź się, bo na mnie przysnąłeś
Jak to się robi patrz (yeah, yeah)
Pochwal się co tam masz
Piąta rano ja w studiu, nie skończę, nie mogę spać
Mam to w genach, moim DNA
Nie do wybudzenia
Środkowy mam dla nich
Nie biorę leków na sen, choć
Mało sypiam jak bad boy
Wczoraj widziałem się z nią
Choć nie wiem tego na pewno
Niczego nie wiem na pewno
Za dużo żyję przez sen wciąż
Odróżnić jawę za ciężko
To weszło w krew mi jak wenflon
Nie biorę leków na sen, choć
Mało sypiam jak bad boy
Wczoraj widziałem się z nią
Choć nie wiem tego na pewno
Niczego nie wiem na pewno
Za dużo żyję przez sen wciąż
Odróżnić jawę za ciężko
To weszło w krew mi jak wenflon



Writer(s): Lanek


PlanBe feat. Sztoss - Insomnia
Album Insomnia
date of release
15-09-2017



Attention! Feel free to leave feedback.