Lyrics and translation Solar feat. Białas - A do Z

Od A do Z
Od Z do A, do...

Adoracja - uśmiechy niewinne
Na pierwszym spotkaniu się czuję jak filmie
Nawet nie wiemy, czy chcemy w to wejść
A co dopiero czy coś z tego wyjdzie
Blokadę mamy oboje, bo nasze ostatnie miłosne podboje
Sprawiły, że się wciąż boję - ja o wątrobę, a ty o serce
Ciekawość tego, co będzie dalej jednak bierze już górę
Chemia wędruje ku górze i pierze półkule
I czuję, że ty też to czujesz
Dotyk - dłoni pierwszy, dotyk - dłoni częstszy
Dotyk - zwiększanie powierzchni, czy coś z tym zrobisz bejbi?
Euforia, erotyka, już nie mówisz "nie dotykaj!"
Coraz częściej u mnie sypia, budzi mnie dźwięk jej budzika
Fascynacja, grawitacja jakby nie miała już dla nas znaczenia
I każda minuta bez ciebie to kara co wiarę zabiera
Gramy grubo - bierzesz tabsy, czujesz, że to potrwa dłużej
Chodzi dziś o mocny orgazm, nie wkładanie bąbla w wózek
Hulaj dusza, piekła nie ma, prosta sprawa, my jesteśmy
Starzy przyjaciele wszyscy w cień odeszli
Teraz są dla ciebie już bezużyteczni
Integracja - siema, mordy! Siema mamcia! Jak wrażenia?
Ważny sprawdzian czy pasujesz do mojego otoczenia
Jedność - możemy stanowić i zależy to teraz od nas jedynie
Nurtuje w kółko nas jedno pytanie od kogo zaraz po raz pierwszy wypłynie
"Kocham cię" - i wszystko jasne
Wyznajemy sobie miłość przy zachodzie słońca na plaży
Na początku mało kto przypuszczał, że naszej drużynie uda się wydostać z baraży
Lojalność obiecaliśmy sobie słowami, które padły przed chwilą
Tak oddaliśmy się temu, co nas zatraciło

Nasze drogi się rozeszły, coś jak Y mała
Przeszliśmy wszystko już od adoracji do zerwania
Każdy się wtedy błąka, tak jakby był banitą
Krążąc od jądra Słońca, aż po lodowaty Tryton
Nasze drogi się rozeszły, coś jak Y mała
Przeszliśmy wszystko już od adoracji do zerwania
Każdy się wtedy błąka, tak jakby był banitą
Krążąc od jądra Słońca, aż po lodowaty Tryton

Wow! To pierwsze wow, którym oboje się zachłysnęliśmy
Dziś opada jak kurz na polu bitwy
Melanż nas niszczył - tak ujawniła się każda zła cecha
To, co wykrzykiwaliśmy pijani przecież nie przejdzie ot tak, bez echa
Nerwy ciągłe, weź już, kurwa, zamknij mordę!
Zamiast kolacji do łóżka ostatnio przyniosłaś mi drugą kołdrę
Obrażeni, ciche noce i ciche dni, tak u nas leci
Przepychanka o pozycję, kto pierwszy odezwie się punkt ma w plecy
Przyzwyczajenie to respirator dla związku
Trzyma przy sobie nas tylko wspomnienie tego, jak było tu nam na początku
Rutyna się wdarła, kurtyna zapadła, dobija nas martwa (cisza)
Już nawet się nie pytamy nawzajem co słychać
Stagnacja - brak nas w nas, zachowujesz się jak burak
Gdy sama w domu zamulam wirujesz na boku jak Uran
To tyrania ty samcu alfa, dlaczego tylko ty możesz robić co zechcesz?
Bo poza tobą mam jeszcze przyjaciół, ty swoich olałaś jak żyło się pięknie
Uległość - to was cechuje, niczym nie różnisz się od innych kobiet (niczym)
Jak dobrze przycisnę przeprosisz, nawet jak to ja zawiodę
Wypominanie - starych problemów jak brak argumentów w dyskusji o nowych
Dobra, przyznaje się, przegrałem mecz, nie chcę już drugiej połowy
Yin i Yang - rozerwane jak rdzeń, bo za daleko to zaszło
Jak Słońce, przy którym pierwszy raz padło wiadome hasło
Zerwanie - jedynie to mamy w planie a później przychodzi nam zapomnienie
Później cykl się zaczyna od nowa i zmienia się tylko osoba, nie przebieg

Nasze drogi się rozeszły, coś jak Y mała
Przeszliśmy wszystko już od adoracji do zerwania
Każdy się wtedy błąka, tak jakby był banitą
Krążąc od jądra Słońca, aż po lodowaty Tryton
Nasze drogi się rozeszły, coś jak Y mała
Przeszliśmy wszystko już od adoracji do zerwania
Każdy się wtedy błąka, tak jakby był banitą
Krążąc od jądra Słońca, aż po lodowaty Tryton

Tryton, tryton, tryton
Tryton, tryton, tryton...

От А до Я
От З до А, до...

Поклонение-невинные улыбки
При первой встрече я чувствую себя как кино
Мы даже не знаем, хотим ли мы войти в это
Не говоря уже о том, выйдет ли что-нибудь из этого
Блокада у нас обоих, потому что наши последние любовные завоевания
Они заставили меня все еще бояться-я за печень, а ты за сердце
Любопытство о том, что будет дальше, однако, уже берет верх
Химия бродит вверх и перьет полушария
И я чувствую, что ты тоже это чувствуешь
Прикосновение-ладонь первая, прикосновение-ладонь более частая
Прикосновение-увеличение поверхности, вы будете что-то делать с этим бейби?
Эйфория, эротика, ты больше не говоришь " Не трогай!"
Она все чаще спит у меня, меня будит звук ее будильника
Увлечение, гравитация как будто больше не имеет для нас значения
И каждая минута без тебя-это наказание, которое Вера отнимает
Мы играем грубо-вы берете вкладки, вы чувствуете, что это займет больше времени
Сегодня речь идет о сильном оргазме, а не о том, чтобы положить пузырь в коляску
Гуляй душа, ада нет, простое дело, мы
Старые друзья все ушли в тень
Теперь они бесполезны для вас
Интеграция-привет, морды! Привет, мама! Как впечатления?
Важная проверка, вписываешься ли ты в мое окружение
Единство - мы можем представлять, и теперь это зависит только от нас
Нас беспокоит один вопрос, от кого мы собираемся в первый раз выплыть
"Я люблю тебя" - и все ясно
Мы признаемся друг другу в любви на закате на пляже
Поначалу мало кто предполагал, что нашей команде удастся выйти из плей-офф
Верность мы обещали друг другу словами, которые только что пали
Так мы предались тому, что потеряло нас

Наши пути разошлись, что-то вроде Y
Мы прошли через все от обожания до разрыва
Тогда все бродят, как будто они вне закона
Вращаясь от ядра Солнца до ледяного Тритона
Наши пути разошлись, что-то вроде Y
Мы прошли через все от обожания до разрыва
Тогда все бродят, как будто они вне закона
Вращаясь от ядра Солнца до ледяного Тритона

Вау! Это первое Вау, которое мы оба жаждали
Сегодня он падает, как пыль на поле битвы
Меланж уничтожал нас - так раскрывалась всякая дурная черта
То, что мы кричали пьяные, не пройдет просто так, без эха
Нервы сплошные, заткнись нахуй!
Вместо ужина в постель ты недавно принесла мне второе одеяло.
Обиженные, тихие ночи и тихие дни, так у нас летит
Толкание на позицию, кто первый ответит точка имеет в спину
Привычка-это респиратор для отношений
Только воспоминание о том, как мы были здесь в начале
Рутина ворвалась, занавес упал, нас убивает мертвая (тишина)
Мы даже не спрашиваем друг друга, как дела.
Застой-отсутствие нас в нас, вы ведете себя как свекла
Когда я одна дома, ты крутишься на боку, как Уран.
Это тирания, альфа-самец, почему только ты можешь делать все, что захочешь?
Потому что, кроме тебя, у меня есть еще друзья, а ты не замечала, как жизнь прекрасна.
Подчинение-это то, что вас отличает, вы ничем не отличаетесь от других женщин (ничем)
Как хорошо я надавлю, ты извинишься, даже если я провалюсь
Увещевание-старые проблемы, как отсутствие аргументов в обсуждении новых
Ладно, признаюсь, я проиграл матч, мне не нужен второй тайм
Инь и Ян-разорваны, как ядро, потому что это зашло слишком далеко
Как солнце, при котором впервые пало.
Расставание-это все, что у нас есть в плане, а потом приходит забвение
Позже цикл начинается снова и меняется только человек, а не пробег

Наши пути разошлись, что-то вроде Y
Мы прошли через все от обожания до разрыва
Тогда все бродят, как будто они вне закона
Вращаясь от ядра Солнца до ледяного Тритона
Наши пути разошлись, что-то вроде Y
Мы прошли через все от обожания до разрыва
Тогда все бродят, как будто они вне закона
Вращаясь от ядра Солнца до ледяного Тритона

Тритон, Тритон, Тритон
Тритон, Тритон, Тритон...