Lyrics #znasznasprzezto - Solar feat. Białas

Siema wariacie, cofnijmy się w czasie
Do momentu, gdy mamy full hejterów
A jedyny patent by zdobyć szczyt
To usypać go ze ściętych głów raperów
Jak Twój doradca to wóda często
Później od innych dorastasz przez to
Jeden plus tego to barwna przeszłość
Hip hop miał łączyć, no to połączył
Wódę i FB, piękne czasy
Białas: Eldo to dla mnie kobieta
Dla nas ten news to banger klasyk
Feedback od słuchaczy, że bezpowrotnie
Na gorsze zmienił nam rap się w Polsce
To samo by było za czasów RRX
Gdyby w każdym domu było stałe łącze

Rano na kaca wstyd przesączę
Na forach listy gończe, lepa
Ale nie będę już tego kasował
Bo to typie jest jeszcze większy przypał
Gdy na koncertach zaczynaliśmy
Łapać kontakty, poznawać kulisy
To wszyscy raperzy się nam przedstawiali
Siema to wy, a po co te dissy?
Parę lat później dostali odpowiedź
SB na topie, a oni są w grobie
Byłyby trzy, ale ciężej się idzie
Jak aż tyle trupów Ci leży na drodze
Solar i Białas jak hydraulicy, bo z pompą weszli
Doczekasz aż Mafija będzie starsza, niż jej najmłodszy podopieczny

Konsekwencja - znasz nas przez to
Kontrowersja - znasz nas przez to
Bezpośredniość - znasz nas przez to
Nigdy średnio - znasz nas przez to

Wiesz czemu dobrze nas znają?
Bo jak na sterydach nam rośnie katalog
Wzięli nas za debili, a debili wzięli za nas i im płyty wydają
Są tacy tępi, że jedynie co można im wybić z głowy to zęby, chuj z nimi
Dzisiaj i tak nie mają co włożyć do gęby
Gadali, że jesteśmy dziwni bo przypierdalamy się, że mają proste linijki
Nie kumasz co tu się dzieję, to bądź jak cieśnina Beringa
Może się przymknij...
SB Maffija Zabija, my mamy rozstępy na skillach
A ty myślisz, że jesteś chuj wie kim
A jesteś chuj wie kim, cya!

Jak słyszę w wywiadach te składy co mówią, że ciężko było wypracować kompromis
To bekę mamy, my pracujemy jedynie na sukces, a ty nie wiem o czym pierdolisz
Czemu od trzech nie ma Twojej płyty na rynku?
Co ty wypadłeś z biorytmu?
Ja robię trzecią w tym roku ziom bo chcę mieć emeryturę jak Chrystus
Niech śmiało się jara gimbaza
Na hajs nie ma co się obrażać
Też byłem gimbusem i słuchałem rapu, pajacu na chuj mnie obrazisz?
A życie z fejmem nie zawróciło mi w głowie, jak picie po przerwie
Krytyka stresuje, dlatego zawsze łapie chmurę jak mi się oberwie

Konsekwencja - znasz nas przez to
Kontrowersja - znasz nas przez to
Bezpośredniość - znasz nas przez to
Nigdy średnio - znasz nas przez to