Lyrics and translation Strachy Na Lachy - Ballada dla obywatela miasteczka P.
Balladę
swą
posyłam
ci,
Балладу
свою
посылаю
тебе,
Za
cztery
drwa,
które
dałeś
mi
За
четыре
дров,
которые
ты
дал
мне
Obywatelu
miasteczka
P.
Гражданин
поселка
П.
Gdy
na
mrozie
kuliłem
się...
На
морозе
я
съежился...
Ty,
który
mnie
ogrzałeś,
gdy
Ты,
который
согрел
меня,
когда
Panie,
panowie,
mieszczanie
źli
Дамы,
Господа,
горожане
злые
Pełnym
godności
gestem
mi
Полным
достоинства
жестом
мне
Przed
nosem
zamknęli
swe
drzwi!
Они
закрыли
свои
двери
прямо
перед
их
носом!
To
prawie
nic,
ot,
cztery
drwa,
Это
почти
ничего,
вот,
четыре
дрова,
Ale
ogrzałem
nad
nimi
się,
Но
я
согрелся
над
ними,
Gorące
jest
już
ciało
me,
Горячее
уже
тело
me,
Bo
płomień
ich
wciąż
we
mnie
trwa!
Потому
что
пламя
их
все
еще
во
мне!
Obywatelu
miasteczka
P.
Гражданин
поселка
П.
Gdy
umrzesz
- niech
powiozą
cię
Когда
умрешь-пусть
везут
тебя
Poprzez
błękitny
nieba
łan
-
Через
голубое
небо
LAN
-
Gdzie
czeka
Pan.
Где
вы
ждете.
Balladę
swą
posyłam
ci,
Балладу
свою
посылаю
тебе,
Za
chleba
kęs,
który
dałaś
mi
За
хлеб,
который
ты
дала
мне
Dziewko
z
oberży
w
miasteczku
P.
Девка
из
трактира
в
местечке
П.
Gdy
głód
tępy
z
nóg
ścinał
mnie...
Когда
голод
тупо
сдирал
меня
с
ног...
Ty,
która
chleb
mi
dałaś,
gdy
Ты,
которая
дала
мне
хлеб,
когда
Panie,
panowie,
mieszczanie
źli
Дамы,
Господа,
горожане
злые
Psów
odkarmionych
swych
głaszcząc
łby
Собаки
откормили
своих,
поглаживая
головы
Przed
nosem
zamknęli
mi
drzwi!
Перед
моим
носом
закрыли
дверь!
To
prawie
nic,
chleba
kęs,
dwa,
Это
почти
ничего,
хлеб
укус,
два,
Lecz
oszukałem
nimi
swój
głód,
Но
я
обманул
ими
свой
голод,
Zniknął
pustego
brzucha
chłód,
Исчез
пустой
живот
холод,
Wspomnienie
to
wciąż
we
mnie
trwa!
Это
воспоминание
все
еще
продолжается
во
мне!
Dziewko
z
oberży
w
miasteczku
P.
Девка
из
трактира
в
местечке
П.
Gdy
umrzesz
- niech
powiozą
cię
Когда
умрешь-пусть
везут
тебя
Poprzez
błękitny
nieba
łan
-
Через
голубое
небо
LAN
-
Gdzie
czeka
Pan.
Где
вы
ждете.
Balladę
swą
posyłam
ci,
Балладу
свою
посылаю
тебе,
Za
uśmiech
twój,
który
dałeś
mi
За
улыбку
твою,
которую
ты
дал
мне
Obcy
przybyszu
w
miasteczku
P.
Незнакомый
визитер
в
городке
П.
Gdy
policjant
zabierał
mnie...
Когда
коп
увозил
меня...
Ty,
któryś
skinął
dłonią,
gdy
Ты,
кто-то
поманил
рукой,
когда
Panie,
panowie,
mieszczanie
źli
Дамы,
Господа,
горожане
злые
Wybiegli
widząc
przy
mnie
straż,
Они
выбежали,
увидев
возле
меня
стражу.,
Obelgi
rzucali
mi
w
twarz!
Оскорбления
бросали
мне
в
лицо!
To
prawie
nic,
uśmiech
i
gest,
Это
почти
ничего,
улыбка
и
жест,
Lecz
osłodziłem
nim
gorycz
swą,
Но
я
подсластил
им
горечь
свою,
Zapamiętałem
chwilę
tą
Я
запомнил
этот
момент
I
ona
nadzieją
mą
jest!
И
она
надежда
есть!
Obcy
przybyszu
w
miasteczku
P.
Незнакомый
визитер
в
городке
П.
Gdy
umrzesz
- niech
poniosą
cię
Когда
умрешь-пусть
понесут
тебя
Poprzez
błękitny
nieba
łan
-
Через
голубое
небо
LAN
-
Gdzie
czeka
Pan.
Где
вы
ждете.
Rate the translation
Only registered users can rate translations.
Writer(s): Georges Brassens
Album
Autor
date of release
01-04-2016
Attention! Feel free to leave feedback.