Lyrics 1000 Dni Freestyle - Taco Hemingway feat. Zeppy Zep
(Okey,
okey,
raz
raz,
lecimy)
1000
dni,
ja
zniknąłem
tak
jak
Harry
Houdini
Rest
in
peace
to
the
bitches
that's
dying
to
be
me
W
'03
wypalałem
tracki
z
Kazyy
na
CD,
O!
Bo
mi
brakowało
kasy
na
CD
OMG,
ci
MCs
byli
tacy
prawdziwi
DC
shoes,
baggy
jeans,
by
być
tacy
jak
inni
Chcę
być
tacy
jak
inni
Chcę
nie
mieć
pracy
jak
inni
Jebać
dyplom,
chcę
mieć
papier
Chcę
mieć
kasę
jak
inni
No
i
'06
palę
krzaki
jak
w
Biblii
Trochę
piszę,
ale
mózg
wtedy
raczej
jak
pinky,
O!
Byłem
geek,
także
punche
mam
geeky
Ty
masz
shawty
thick,
ale
z
japy
jak
Gimli
Chciałem
flow
Biggy,
ale
łapy
jak
Fifty
Nie
wiem
kto
to
T.
S.
Eliot,
na
plakacie
mam
Missy
Żaden
ksiądz,
nauczyciel,
mama,
papa
nikt
bliski
Nie
miał
na
mnie
wpływu,
jakie
miały
rapy
na
TV,
O!
I
jak?
Pff,
no
nawet
nieźle
proszę
pana
(ha)
Ja
się
na
tym
nie
znam,
ale
czuć
w
tym
taki
bakcyl
No
coś
w
tym
jest
chyba
I
od
kiedy
się
pan
tym
zajmuje?
Ooo,
chciałem
być
znany
jako
majster
od
wersów
Odkąd
pierwszy
raz
widziałem
"Blokersów"
Moje
pierwsze
wersy
po
30
wyświetleń
Moja
pierwsza
pensja
to
był
kafel
i
pięć
stów
Pierwsze
próby
to
był
nieudolny
rap
po
angielsku
Pewnie
każdy
panu
mówił,
że
to
całkiem
bez
sensu?
Taa,
powiem
coś
czego
nikt
nie
rozumiał
Robiłbym
je
nawet
gdybym
nie
miał
wcale
fanbase'u
Skąd
pan
jest?
STM,
także
nie
jestem
z
bloku
Ale
wychował
mnie
Eldo,
Joka,
Pezet
i
Sokół
FISZ,
Emade,
Łona,
Webber
Więc
będę
na
zawsze
wdzięczny,
że
mi
przyszło
zostać
częścią
hiphopu
Kiedyś
kariera
minie,
przynajmniej
miałem
parę
razy
japę
na
telebimie
To
flow
jak
zimny
prysznic
piszę
rapy
w
kabinie
Tak
żeby
każdy
w
kraju
dobrze
wiedział
jak
mi
na
imię,
O!
Attention! Feel free to leave feedback.