Lyrics Może To Coś Zmieni? - Taco Hemingway feat. @atutowy

(Może to coś zmieni)

Wszyscy jesteśmy uzależnieni
W liceum paliłem skuna z Ochoty
Chłop uczyć nie musiał się chemii
Diler powtarzał "natural konopny"
Powtarzał "te cuda są z ziemi"
Ja się budziłem w depresji wierząc
Że gdy gruba ta gruda w kieszeni to (Może to coś zmieni)
Może to coś zmieni!
Potem na studiach zrobiłem remiks
Z lufki na cytrynówkę
Wtedy gotówy nie było na Henny (nah)
Mówiłem "zmienię się wkrótce"
Ale to w sumie był blef jak Emil
Co dzień oszusta widziałem w lustrze
Ale ufałem jak będę już trzeźwy to (może to coś zmieni)
Może to coś zmieni!
Wszyscy jesteśmy uzależnieni
Gdy rzuciłem wódę się nagle okrutnie zabrałem za trening
Nękały kontuzje, po których do formy wracałem jak feniks (woo)
Do dziś sobie ufam, że jak już podniosę sto pięćdziesiąt deadlift to (może to coś zmieni)
Może to coś zmieni!

A ty w czym szukasz szczęścia?
W zmrożonych wódkach, w skrętach?
Czy w zdrowych tłuszczach, w węglach?
Nie jesteś sobą bez szluga w zębach
Bez tego nowego iPhone'a
Bez tego nowego Samsunga w rękach
Codziennie nas kuszą od nowa
A kiedyś starczyła nam stówka w święta, oh!

Porsche, Chevy, Moncler, Celine
Weź forsę, przelicz
I może (może to coś zmieni)
Porsche, Chevy, Moncler, Celine
Mój boże, źle mi
Lecz może (może to coś zmieni)
Może to coś zmieni!

Porsche, Chevy, Moncler, Celine
Weź forsę, przelicz
I może, może to coś zmieni! (Może to coś zmieni)
Porsche, Chevy, Moncler, Celine
Mój boże, źle mi
Lecz może (może to coś zmieni)
Może to coś zmieni!

Wszyscy jesteśmy uzależnieni
Mój ziomo w kasynie, aż będzie w niedziele pobudka bez premii
Trzy razy czerwień dała ruleta "Teraz czarnula to pewnik", twierdzi
No dzisiaj miał pecha natomiast, jak już dopracuje systemik, to (może to coś zmieni)
Może to coś zmieni!
Inny kolega wpierdolił się w Betclic (wpierdolił w Betclic)
W głowie ma mętlik
Stawia na każdy mecz
Od championship po Champions League
Jeśli w Gran Derbi nie strzeli Robercik
Hajs będzie musiał posępić
Jeśli Chelsea wymęczy ten remis na Anfield to (może to coś zmieni)
Może to coś zmieni!

Wszyscy jesteśmy uzależnieni dziś
Znam typa co gdy widzi buta na piance, to buzia się pieni w mig
Jak wydał na limitki ciucha wypłatę, to musiał jeść w KFC (i co?!)
I dalej nieszczęśliwy, ale dostarczył mu kurier Fendi drip i (może to coś zmieni)
Może to coś zmieni!

A ty w czym szukasz szczęścia?
W zmrożonych wódkach, w skrętach?
Czy w zdrowych tłuszczach, w węglach?
Nie jesteś sobą bez szluga w zębach
Bez tego nowego iPhone'a
Bez tego nowego Samsunga w rękach
Codziennie nas kuszą od nowa
A kiedyś starczyła nam stówka w święta, oh!

Porsche, Chevy, Moncler, Celine
Weź forsę, przelicz
I może, może to coś zmieni! (Może to coś zmieni)
Porsche, Chevy, Moncler, Celine
Mój boże, źle mi
Lecz może, może to coś zmieni! (Może to coś zmieni)

Porsche, Chevy, Moncler, Celine
Weź forsę, przelicz
I może, może to coś zmieni! (Może to coś zmieni)
Porsche, Chevy, Moncler, Celine
Mój boże, źle mi
Lecz może, może to coś zmieni! (Może to coś zmieni)

(Porsche, Chevy, Moncler, Celine)
(Porsche, Chevy, Monc...)
Przepraszamy za reklamy