Lyrics Biznes - Tymek feat. Michal Graczyk & SHDØW
                                                Ej, 
                                                ej, 
                                                ej
 
                                    
                                
                                                Mmmmm
 
                                    
                                
                                                Yeah, 
                                                ej, 
                                                ej
 
                                    
                                
                                                Nauczeni 
                                                tylko 
                                                brać, 
                                                zostawiamy 
                                                syf
 
                                    
                                
                                                Myślisz, 
                                                że 
                                                coś 
                                                się 
                                                należy? 
                                                Nie 
                                                należy 
                                                nic
 
                                    
                                
                                                    W 
                                                dłoni 
                                                mają 
                                                cały 
                                                świat, 
                                                pozwalamy 
                                                gnić 
                                                mi
 
                                    
                                
                                                Chuj 
                                                    z 
                                                tym, 
                                                nienawidzę 
                                                ludzi 
                                                    i 
                                                to 
                                                realtalk
 
                                    
                                
                                                Wypalają 
                                                się 
                                                spod 
                                                lupy 
                                                innych, 
                                                jak 
                                                mrówki
 
                                    
                                
                                                Mamy 
                                                cały 
                                                zestaw 
                                                używek, 
                                                jak 
                                                Ci 
                                                się 
                                                nudzi
 
                                    
                                
                                                Żeby 
                                                nie 
                                                widzieć 
                                                tego, 
                                                jak 
                                                bardzo 
                                                jestem 
                                                smutny
 
                                    
                                
                                                Wezmę 
                                                ten 
                                                hajs, 
                                                przejdę 
                                                obojętnie 
                                                patrząc 
                                                    w 
                                                sufit
 
                                    
                                
                                                Nauczeni 
                                                tylko 
                                                brać 
                                                zostawiamy 
                                                syf
 
                                    
                                
                                                Myślisz, 
                                                że 
                                                coś 
                                                się 
                                                należy? 
                                                Nie 
                                                należy 
                                                nic
 
                                    
                                
                                                    W 
                                                dłoni 
                                                mają 
                                                cały 
                                                świat, 
                                                pozwalamy 
                                                gnić 
                                                mi
 
                                    
                                
                                                Chuj 
                                                    z 
                                                tym, 
                                                nienawidzę 
                                                ludzi 
                                                    i 
                                                to 
                                                realtalk
 
                                    
                                
                                                Wypalają 
                                                się 
                                                spod 
                                                lupy 
                                                innych, 
                                                jak 
                                                mrówki
 
                                    
                                
                                                Mamy 
                                                cały 
                                                zestaw 
                                                używek, 
                                                jak 
                                                Ci 
                                                się 
                                                nudzi
 
                                    
                                
                                                Żeby 
                                                nie 
                                                widzieć 
                                                tego, 
                                                jak 
                                                bardzo 
                                                jestem 
                                                smutny
 
                                    
                                
                                                Wezmę 
                                                ten 
                                                hajs, 
                                                przejdę 
                                                obojętnie 
                                                patrząc 
                                                    w 
                                                sufit
 
                                    
                                
                                                Serce 
                                                stłumione 
                                                agresją
 
                                    
                                
                                                To 
                                                życie 
                                                daje 
                                                mi 
                                                ten 
                                                lot
 
                                    
                                
                                                Oddzielam, 
                                                to 
                                                co 
                                                mi 
                                                gadają
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                noszę 
                                                na 
                                                nogach, 
                                                    a 
                                                co 
                                                noszę 
                                                    w 
                                                sercu
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                one 
                                                tak 
                                                martwe, 
                                                jak 
                                                piekło
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                już 
                                                nikt 
                                                    z 
                                                nas 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                nikt 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                tam 
                                                gadałeś? 
                                                Ja 
                                                też 
                                                Cię 
                                                nie 
                                                słucham
 
                                    
                                
                                                Wiesz 
                                                to, 
                                                serce 
                                                stłumione 
                                                agresją
 
                                    
                                
                                                To 
                                                życie 
                                                daje 
                                                mi 
                                                ten 
                                                lot
 
                                    
                                
                                                Oddzielam, 
                                                to 
                                                co 
                                                mi 
                                                gadają
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                noszę 
                                                na 
                                                nogach, 
                                                    a 
                                                co 
                                                noszę 
                                                    w 
                                                sercu
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                one 
                                                tak 
                                                martwe, 
                                                jak 
                                                piekło
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                już 
                                                nikt 
                                                    z 
                                                nas 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                nikt 
                                                już 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                tam 
                                                gadałeś?
 
                                    
                                
                                                Przywleczone 
                                                blizny 
                                                    z 
                                                podwórka
 
                                    
                                
                                                Na 
                                                dom, 
                                                który 
                                                się 
                                                zalewa 
                                                wciąż 
                                                    w 
                                                trupa
 
                                    
                                
                                                Chciałem 
                                                dowiedzieć 
                                                się, 
                                                jak 
                                                mam 
                                                tu 
                                                ustać
 
                                    
                                
                                                Dzisiaj 
                                                całuje 
                                                twoje 
                                                zmoknięte 
                                                usta
 
                                    
                                
                                                Idę 
                                                zgarnąć 
                                                parę 
                                                koła, 
                                                jak 
                                                zabójca
 
                                    
                                
                                                Na 
                                                zlecenie, 
                                                które 
                                                może 
                                                kilku 
                                                wkurwiać
 
                                    
                                
                                                Ale 
                                                nie 
                                                będę 
                                                tutaj 
                                                stać, 
                                                jak 
                                                frustrat
 
                                    
                                
                                                Raczej 
                                                złapię 
                                                za 
                                                klamkę 
                                                    i 
                                                pociągnę 
                                                spust, 
                                                pow
 
                                    
                                
                                                Rozbryzguje 
                                                się 
                                                krew 
                                                na 
                                                ścianach
 
                                    
                                
                                                Resztki 
                                                mózgu 
                                                już 
                                                nie 
                                                ręczą 
                                                za 
                                                nas
 
                                    
                                
                                                Wyglądają, 
                                                jak 
                                                dzieło 
                                                piromana
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                podpalił 
                                                swój 
                                                dom 
                                                    i 
                                                rodzinę 
                                                    w 
                                                nim 
                                                na 
                                                raz
 
                                    
                                
                                                Marazm 
                                                (oh), 
                                                marazm 
                                                (oh, 
                                                wow, 
                                                ej, 
                                                ej)
 
                                    
                                
                                                To 
                                                jest 
                                                ten 
                                                chory 
                                                świat
 
                                    
                                
                                                Kręcimy 
                                                za 
                                                korbkę 
                                                tym 
                                                syfem
 
                                    
                                
                                                Dogrywamy 
                                                nuty 
                                                    i 
                                                bas
 
                                    
                                
                                                    Z 
                                                melodią 
                                                płyniemy, 
                                                jak 
                                                Styksem
 
                                    
                                
                                                Ubieramy 
                                                fity 
                                                za 
                                                hajs
 
                                    
                                
                                                Czujemy 
                                                się 
                                                tak 
                                                niezwykle
 
                                    
                                
                                                To 
                                                takie 
                                                niezwykłe
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                jednak 
                                                zwyczajnie 
                                                pyszne
 
                                    
                                
                                                Lubię 
                                                sobie 
                                                dobrze 
                                                zjeść
 
                                    
                                
                                                Najlepiej, 
                                                najdrożej, 
                                                wykwitnie
 
                                    
                                
                                                Czujemy 
                                                się 
                                                wtedy 
                                                wyżej
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                to 
                                                co 
                                                najwyżej 
                                                jest 
                                                przykre
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                chociaż 
                                                to 
                                                wiemy, 
                                                to 
                                                nic
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                chociaż 
                                                to 
                                                wiemy, 
                                                to 
                                                nic
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                tak 
                                                    w 
                                                to 
                                                idziemy, 
                                                jak 
                                                nic
 
                                    
                                
                                                Bo 
                                                kurwa 
                                                to 
                                                życie 
                                                to 
                                                biznes
 
                                    
                                
                                                Serce 
                                                stłumione 
                                                agresją
 
                                    
                                
                                                To 
                                                życie 
                                                daje 
                                                mi 
                                                ten 
                                                lot
 
                                    
                                
                                                Oddzielam, 
                                                to 
                                                co 
                                                mi 
                                                gadają
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                noszę 
                                                na 
                                                nogach, 
                                                    a 
                                                co 
                                                noszę 
                                                    w 
                                                sercu
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                one 
                                                tak 
                                                martwe, 
                                                jak 
                                                piekło
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                nikt 
                                                już 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                nikt 
                                                już 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                tam 
                                                gadałeś? 
                                                Ja 
                                                też 
                                                Cię 
                                                nie 
                                                słucham
 
                                    
                                
                                                Wiesz 
                                                to, 
                                                serce 
                                                stłumione 
                                                agresją
 
                                    
                                
                                                To 
                                                życie 
                                                daje 
                                                mi 
                                                ten 
                                                lot
 
                                    
                                
                                                Oddzielam, 
                                                to 
                                                co 
                                                mi 
                                                gadają
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                noszę 
                                                na 
                                                nogach, 
                                                    a 
                                                co 
                                                noszę 
                                                    w 
                                                sercu
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                one 
                                                tak 
                                                martwe, 
                                                jak 
                                                piekło
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                już 
                                                nikt 
                                                    z 
                                                nas 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                nikt 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                tam 
                                                gadałeś? 
                                                Ja 
                                                też 
                                                Cię 
                                                nie 
                                                słucham
 
                                    
                                
                                                Wiesz 
                                                to, 
                                                serce 
                                                stłumione 
                                                agresją
 
                                    
                                
                                                To 
                                                życie 
                                                daje 
                                                mi 
                                                ten 
                                                lot
 
                                    
                                
                                                Oddzielam, 
                                                to 
                                                co 
                                                mi 
                                                gadają
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                noszę 
                                                na 
                                                nogach, 
                                                    a 
                                                co 
                                                noszę 
                                                    w 
                                                sercu
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                one 
                                                tak 
                                                martwe, 
                                                jak 
                                                piekło
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                nikt 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                nikt 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                tam 
                                                gadałeś? 
                                                Ja 
                                                też 
                                                Cię 
                                                nie 
                                                słucham
 
                                    
                                
                                                Wiesz 
                                                to, 
                                                serce 
                                                stłumione 
                                                agresją
 
                                    
                                
                                                To 
                                                życie 
                                                daje 
                                                mi 
                                                ten 
                                                lot
 
                                    
                                
                                                Oddzielam, 
                                                to 
                                                co 
                                                mi 
                                                gadają
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                noszę 
                                                na 
                                                nogach, 
                                                    a 
                                                co 
                                                noszę 
                                                    w 
                                                sercu
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                one 
                                                tak 
                                                martwe, 
                                                jak 
                                                piekło
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                nikt 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Miłości 
                                                nikt 
                                                nie 
                                                słucha
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                tam 
                                                gadałeś?
 
                                    
                                
                                                Ey, 
                                                Michał 
                                                Graczyk
 
                                    
                                 
                            1 Anioły i Demony
2 Rainman (feat. Tede & Trill Pem)
3 Jestem Tymek
4 Radość (feat. Nabo Nassib Fonabo)
5 Kłapią Gębą (feat. Qry & FLEXLIKEKEV)
6 Wokół Cieni (feat. Oki & Wac Toja)
7 Diamentowe Serca (feat. Kizo & Stamir)
8 Dziwoląg (feat. Holak)
9 Jednym Wózkiem
10 Milion (feat. PlanBe & Oki)
11 Ciągle w Trasie (feat. Trill Pem & Wac Toja)
12 Nieśmiertelność (feat. Bonson)
13 Ecstasy
14 94 (feat. Kizo & Szpaku)
15 Twarze (feat. Skip)
16 Biznes
17 Pesto (feat. Dryja)
Attention! Feel free to leave feedback.