Lyrics Nad Przepaścią - Verba
Gdy
spotkamy
się
nad
przepaścią
Czy
nie
pozwolisz
odejść
mi?
Czy
może
odejdziesz
bez
słowa?
Bym
samotnie
wspominał
nasze
dni
A
jeśli
już
będziesz
z
kimś
innym
Przeżywać
pierwsze
wspólne
chwile
Czasem
wspomnij
mnie
Zrozumiesz,
że
najważniejszy
dla
ciebie
byłem,
że
kiedyś
byłem
Tak
trudno
to
opisać
Samotność
w
otchłań
mnie
popycha
Jak
kamień
na
skraju
przepaści
Śmierć
bezlitośnie
zaciska
mnie
w
garści
Wyliczam
w
głowie
te
wszystkie
nasze
sprawy
Nasza
przeszłość,
etap
jaskrawy
W
całym
moim
życiu,
które
bez
ciebie
się
dławi
Znieczulenie
nic
tu
nie
poprawi
Mówisz
mi,
że
to
w
tobie
wygasło
Chciałbym
wierzyć,
że
to
tylko
tak
na
złość
Ale
ile
mogę
wmawiać
sobie
Kiedy
Ty
przy
kimś
innym
odnajdujesz
drogę
Teraz
moja
pamięć
pełną,
ale
życie
ktoś
wymazał
Muszę
uczyć
się
od
nowa
jak
tabula
rasa
Muszę
je
wypełnić
z
pomocą
przyjaźni
Ale
przyjaźń
to
jest
lek
doraźny
Gdy
spotkamy
się
nad
przepaścią
Czy
nie
pozwolisz
odejść
mi?
Czy
może
odejdziesz
bez
słowa?
Bym
samotnie
wspominał
nasze
dni
A
jeśli
już
będziesz
z
kimś
innym
Przeżywać
pierwsze
wspólne
chwile
Czasem
wspomnij
mnie
Zrozumiesz,
że
najważniejszy
dla
ciebie
byłem,
że
kiedyś
byłem
Kiedyś
byłem
najważniejszy
Czy
to
norma,
że
trafia
się
ktoś
lepszy?
Powiedz,
czy
to
ze
mnie
jest
zły
człowiek?
Czy
zwyczajnie
znudzilem
się
tobie?
Chciałem
ci
powiedzieć
tyle
o
tęsknocie
O
samotności,
o
wspomnień
potopie
O
tym
wszystkim,
czego
mi
brakuje
I
o
pustce,
którą
teraz
czuję
Nieraz
chciałem
ciebie
zranić
Tylko
po
to,
by
ślad
po
sobie
zostawić
Wiem,
że
to
trafia
teraz
do
twego
serca
I
niczego
już
nie
jesteś
pewna
Chcę
Ci
obiecać,
że
nigdy
nie
odejdę
Moje
uczucia
zawsze
będą
niezmienne
Cały
czas
jest
coś
między
nami
Zrozum,
czekam
aż
porozmawiamy
Gdy
spotkamy
się
nad
przepaścią
Czy
nie
pozwolisz
odejść
mi?
Czy
może
odejdziesz
bez
słowa?
Bym
samotnie
wspominał
nasze
dni
A
jeśli
już
będziesz
z
kimś
innym
Przeżywać
pierwsze
wspólne
chwile
Czasem
wspomnij
mnie
Zrozumiesz,
że
najważniejszy
dla
ciebie
byłem,
że
kiedyś
byłem
Attention! Feel free to leave feedback.