Wishlake - Sny w Słońcu Lyrics

Lyrics Sny w Słońcu - Wishlake feat. WASILEWSKI




Wiatr stuka w drzwi
Po cichu i
Uwalnia dzień
Chłód wielokrotnych chwil
Baranek z krwi
Nad głową tkwi
Odgania lęk
W tym miejscu
Tchnienie śpi
I jeszcze pozwól ziemio bym
W mych ustach poczuł smak i dym
Ze spojrzeń spił szlachetny blask życia
Nim
Złożymy sny w słońcu
Spoczniemy na końcu
Będziemy sami sami
Powoli dach nocy
Przysłoni mi oczy
Widzę w oddali dalej
Ból boli mniej
Króciutki cień
Zawołam gdy
Zgłodnieje, padnie z sił
Dziś dziecko me
Nakarmisz mnie
Przełykam
Trud
Z ust nie popłynie dźwięk
I jeszcze pozwól ziemio bym
W swych ustach poczuł smak i dym
Dotykiem czuł miłości znak
Bycia
Złożymy sny w słońcu
Spoczniemy na końcu
Będziemy sami sami
Powoli dach nocy
Przysłoni mi oczy
Widzę w oddali dalej



Writer(s): Kamil Zawiślak, Michal Wasilewski




Attention! Feel free to leave feedback.