Chillwagon - jeżyk Lyrics

Lyrics jeżyk - Chillwagon



Zamrożony hajs, na wadze 72
Wyprzedzam świat o lata i tak od małolata
Brrra-ha, polepiony bardzo
W życiu poznałem hardkor, mmm, pa to
Wow, wow, robię to w lato
Wow, wow, wychodzę na miasto, kiedy światła gasną, wow, wow, wow, wow
Porobiony życiem, dostałem medal za to
Robię to i robię tamto, zarabiam banknot
Tararaarararara
Nie słucham już skurwysynów, którzy pragną tylko braw
Tararaarararara
Gdy cię słyszę, "What the fuck?" Ja zawracam se na blok
Wracam na blok
Stawiam kolejny krok
Ma-ma-mam dziewięć żyć jak jebany kot
Nagrywam trap i nagrywam vlog (co?)
25-410, kot
Moje miasto takie piękne nocą
A-a-a-ale takie brzydkie jak się budzi dzień
To-to-to-to miasto przepełnione jest przemocą
Ktoś bity jak jeżyk właśnie skulił się
(Wow, wow, wow, wow)
(Prrra-ha-ha-ha)
(Wow, wow, wow, wow)
Ktoś bity jak jeżyk właśnie skulił się



Writer(s): Mathias Thalhofer, Patryk Lubas, Jakub Zdziech


Chillwagon - 2.0
Album 2.0
date of release
22-12-2020




Attention! Feel free to leave feedback.