Łzy - Trochę wspomnień, tamtych dni Lyrics

Lyrics Trochę wspomnień, tamtych dni - Łzy



Zapisałam to na śniegu daleko stąd
Parę oczywistych ważnych słów
Tak naprawdę, to ty nigdy nie kochałeś mnie
Już nie czytasz moich listów
Kiedyś były spacery i pocałunki
Dziś to wszystko już tylko wspomnienia
Grzane wino, pod choinką podarunki
Czy będzie jeszcze kiedyś taka zima?
Trochę wspomnień tamtych dni
Biała zima, ja i ty
Trochę wspomnień tamtych dni
Biała zima
Kiedyś z tłumu krzyknie ktoś
"Patrzcie, ona chyba trzyma broń!"
Padną strzały i tak zabije miłość
Czy chcesz, by właśnie tak to się skończyło
"Zostaniemy przyjaciółmi" - tak się mówi
Jeszcze raz zasmakujemy namiętności
A wspomnienia ukołyszą nas do snu
Przecież to, co najpiękniejsze, nie trwa wiecznie
Trochę wspomnień, tamtych dni
Biała zima, ja i ty
Trochę wspomnień tamtych dni
Biała zima
Moje serce jest jak ognia żar
Moje słowa jak wiatru szept
Szkoda, że dopiero teraz wiem
Że nie warto jest kochać za dwoje



Writer(s): Adam Michal Konkol, Adrian Lukasz Wieczorek, Rafal Michal Trzaskalik, Dawid Marek Krzykala, Arkadiusz Dzierzawa, Anna Maria Wyszkoni


Łzy - Nie czekaj na jutro
Album Nie czekaj na jutro
date of release
23-05-2003




Attention! Feel free to leave feedback.