paroles de chanson Zabic kota - Jacek Kaczmarski
Kota
schwytaliśmy
w
kącie
śmietnika
Łeb
mu
wcisnąłem
w
mokrą
grudę
żwiru
Dziesięcioletni
mój
przyjaciel
Świrus
Wstrzymując
oddech
- użył
scyzoryka.
Zwierzak
się
szarpał,
krew
wsiąkała
w
żwir,
Fruwała
w
kłakach
wystraszona
sierść.
Rozwarła
się
pod
ostrzem
kocia
pierś
W
łysiny
płuc
i
śliski
kiszek
wir.
Wiotczał
pod
dłonią
protest
żywych
sił
Łomotał
w
sercu
zachwycony
lęk,
Aż
o
żywotach
kota
dziewięciu
przesąd
pękł
W
cynobry
nerwów
i
błękity
żył.
Takie
wspomnienie
nić
pamięci
mota.
Świrus
chirurgiem
został,
znanym
w
kraju
I
wie,
gdzie
życia
kończy
się
istota;
Ja
piszę
wiersze
o
śmierci
Rodzaju...
Wiele
zawdzięcza
ludzkość
męce
kota.
1 Czaty smielowskie
2 Karnawał w Victorii
3 Lećmy Grzesiukiem
4 Amanci panny S.
5 Pochwala lotrostwa
6 Zabic kota
7 Bogoslawie zlo
8 Sumienie i historia
9 Odpowiedz na ankiete "Twój system wartosci"
10 Metamorfozy sentymentalne
11 Zywioly
12 Cos za cos
13 Diabel moj
14 Teodycea
15 Testament '95
16 Niech…
17 Nadzieja smielowska
18 1788
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.