paroles de chanson Spij Spokojnie Moj Swiecie - Seweryn Krajewski
                                                Gdybym 
                                                był 
                                                jak 
                                                parku 
                                                tego 
                                                król
 
                                    
                                
                                                Świat 
                                                malował 
                                                    w 
                                                szerz 
                                                    i 
                                                wzdłuż
 
                                    
                                
                                                Świąt 
                                                nie 
                                                czekałbym 
                                                na 
                                                ławkę 
                                                wszedł
 
                                    
                                
                                                Krzyknął 
                                                    z 
                                                niej 
                                                by 
                                                słyszał 
                                                lud
 
                                    
                                
                                                Śpij 
                                                spokojnie, 
                                                świecie 
                                                mój
 
                                    
                                
                                                Gdybym 
                                                troskę 
                                                wzbudził 
                                                    o 
                                                mój 
                                                stan
 
                                    
                                
                                                Sen 
                                                wariata 
                                                tyle 
                                                wart, 
                                                co 
                                                sen
 
                                    
                                
                                                Każdy 
                                                panem 
                                                świata 
                                                swego 
                                                jest
 
                                    
                                
                                                Świat 
                                                kołysze 
                                                swój 
                                                    u 
                                                stóp
 
                                    
                                
                                                Śnij 
                                                spokojnie, 
                                                świecie 
                                                mój
 
                                    
                                
                                                Bo 
                                                prawdy 
                                                    i 
                                                baśnie
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                wielkie 
                                                fantazje
 
                                    
                                
                                                Są 
                                                zawsze 
                                                tylko 
                                                snem
 
                                    
                                
                                                Póki 
                                                ktoś 
                                                na 
                                                ławkę 
                                                zechce 
                                                wejść
 
                                    
                                
                                                Nad 
                                                oparcia 
                                                ciepły 
                                                punkt
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                wykrzyczeć, 
                                                co 
                                                mu 
                                                    w 
                                                duszy 
                                                gra
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                kiedy 
                                                niegotowy 
                                                lud
 
                                    
                                
                                                Zejść 
                                                położyć 
                                                się 
                                                do 
                                                snu
 
                                    
                                
                                                Bo 
                                                prawdy 
                                                    i 
                                                baśnie
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                wielkie 
                                                fantazje
 
                                    
                                
                                                Są 
                                                zawsze 
                                                tylko 
                                                snem
 
                                    
                                
                                                Puki 
                                                więcej 
                                                    z 
                                                siebie 
                                                nie 
                                                chcesz 
                                                dać
 
                                    
                                
                                                Świat 
                                                malować 
                                                    w 
                                                szerz 
                                                    i 
                                                wzdłuż
 
                                    
                                
                                                Świąt 
                                                nie 
                                                czekać 
                                                na 
                                                swą 
                                                ławkę 
                                                wejść
 
                                    
                                
                                                Krzyknąć 
                                                    z 
                                                niej, 
                                                by 
                                                słyszał 
                                                lud
 
                                    
                                
                                                Śpij 
                                                spokojnie, 
                                                świecie 
                                                mój
 
                                    
                                Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.
                 
             
                                                         
                                                         
                                                        