paroles de chanson Ty - Skaldowie
Byłaś
u
kresu
drogi
dalekim
światełkiem
Nadzieją,
którą
darmo
szukać
mędrca
szkiełkiem
Byłaś
serca
stukotem
i
myśli
gonitwą
I
żebyś
wreszcie
przyszła
żarliwą
modlitwą
Byłaś
liściem
świecącym
w
purpurze
jesieni
Byłaś
drzwi
niecierpliwym
uchyleniem
w
sieni
I
chwilą,
w
której
zamarł
czas
i
znikła
przestrzeń
Przez
jedną
chwilę
byłaś,
tym
byłaś,
a
jesteś
Jesteś
wesołym
ogniem,
co
strzela
wysoko
Nadzieją,
którą
darmo
szuka
mędrca
oko
Czasem,
mierzonym
serca
biciem
niecierpliwym
I
żebyś
tu
została
westchnieniem
żarliwym
Jesteś
moją
muzyką,
w
siedmiu
strunach
śpiącą
I
garścią
śniegu,
w
którą
wtulam
twarz
płonącą
I
nitką,
co
się
złoto
w
przędzy
myśli
przędzie
Tym
wszystkim
dla
mnie
jesteś,
tym
jesteś,
a
będziesz
Będziesz
wiatrem
wiosennym,
co
wieje
od
rzeki
Będziesz
snem,
co
zmęczone
zamyka
powieki
Moim
świtem
spokojnym,
dni
szarych
urodą
Będziesz
soli
okruchem,
i
chlebem,
i
wodą
Będziesz
niezgrabnym
wierszem
i
świerszczem
w
kominie
Babim
latem
w
jesieni
i
kolędą
w
zimie
Bo
tak
nam
już
sądzone
tam,
gdzie
ja
i
Ty
wszędzie
Byłaś,
jesteś
i
będziesz,
byłaś,
jesteś
i
będziesz
Byłaś,
jesteś
i
będziesz
Byłaś,
jesteś
i
będziesz
Byłaś,
jesteś
i
będziesz
Byłaś,
jesteś
i
będziesz
Tłam-tłi-tabidibi
Tłam-tłi-ti-tła
Byłaś,
jesteś
i
będziesz
Byłaś,
jesteś
i
będziesz
Byłaś,
jesteś
i
będziesz
Byłaś,
jesteś
i
będziesz
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.