Paroles et traduction Sławczi feat. Buddha Vybez - Z SENSEM

Z SENSEM

2k22 GHOST
Wszystko robię z sensem
Choć byłem kurwa między wami, to nikt mnie wtedy nie widział
Teraz mnie zobaczycie, e

Wszystko robię z sensem, jak w to wchodzę całym sercem
Nie robię nic na czas się poruszam swoim tempem
Choć z nikim się nie ścigam mam wrażenie chcą mnie gonić
Myślą o mnie zawsze kiedy nie mają co robić
Nikogo nie unikam ja po prostu nie mam czasu
Działam ciągle z sensem, żeby narobić hałasu
Starannie pisze linie, aby wszystko było schludne
Coś musi zostać czyste, aby coś zostało brudne
Wyciszyć się jest ciężko, kiedy maksimum głośności
Napisze takie teksty, że Cię przejdą aż do kości
Ziomal się mnie pyta czemu to dalej w podziemiu
Ja mówię, jak to pójdzie to zostanę nadal w cieniu
Nie ma tu refrenu ja tu muszę napierdalać
Jak siada to gitara, bo się nie zamierzam zmieniać
Chyba, że na lepsze kiedy zechcę tego sam
Nie mam się za nikogo nawet kiedy robią wow
Drugie wcielenie głowy, żeby przestać nie ma mowy
Bogiem też nie jestem, żebyś musiał we mnie wierzyć
Pogadam sam ze sobą, jakbym musiał się wyleczyć
Po co na siłę cieszyć i udawać, że jest spoko
Nawijam jak tu jest w muzie siedzę dość głęboko
Pokorę muszę mieć, jak ambicja jest wysoko
Problem masz to powiedz, a nie wjeżdżaj na posesje
Nie rusza mnie to wcale w sobie ciągle noszę presje
Kim byłeś to się dowiem, żeby nie strzelać w powietrze
Chujowe zachowanie w domu mama i mój brat
Piękny początek roku planowany szybki strzał
W fajerwerkową noc, kiedy każdy prawie chlał
Sensu to w tym nie ma i nie zawsze być on musi
Odbijam od tematu, kiedy w środku już roznosi
Kaptur łysa głowa niech muzyka mnie unosi
Piszę coraz więcej, żeby nie marnować czasu
Dziele pracę z muzą przepalając trochę grassu
Wszystko robię z sensem jak w to wchodzę całym sercem
Myśl przewodnia tekstu, materiał zbierany dniami
Spisane w parę godzin, długopisem emocjami
Bez czasu na głupoty odkąd robię sam na siebie
Życie to nie bajka częściej dramat lub komedie
Nie jestem żadnym kotem, jak już byłbym to Tai Lung
W miejscu bym podskoczył i zajebał kopa w dziób
Underground to trud, ciągła praca z tekstem
Kminić nad czymś nowym zamiast patrzeć się na resztę
Sztuczny uśmiech pieprzę, odpowiednim gestem
Odpowiednim wzrokiem no i odpowiednim tekstem
Pisze do Ciebie czule odpisujesz jeszcze czulej
Z sensem to wygląda oby razem jak najdłużej
Sławek zagubiony, a Sławczi nieokreślony
Niby czysty widok, ale obraz jest zamglony

With Sense

2k22 GHOST
I do everything with sense
Even though I was, damn it, among you, no one saw me then
Now you'll see me, e

I do everything with sense, as I go into it with all my heart
I don't do anything for time, I move at my own pace
Although I'm not racing with anyone, I feel like they want to catch me
They think about me always when they have nothing to do
I don't avoid anyone, I just don't have time
I constantly operate with sense, in order to make some noise
I carefully write lines, so that everything is neat
Something must remain clean, so that something remains dirty
It's hard to be quiet when the maximum volume
I'll write such lyrics that they'll go through you to the bone
My friend asks me why I'm still underground
I say, if it goes that way, I'll still stay in the shadows
There's no chorus here, I have to kick ass here
As the guitar sits down, because I'm not going to change
Unless for the better when I want it myself
I don't consider myself anyone, even when they say wow
The second incarnation of the head, so that there's no way to stop
I'm not God either, so you don't have to believe in me
I'll talk to myself, as if I need to be cured
Why force yourself to be happy and pretend everything is okay
I'm spitting rhymes like it is here, I'm deeply seated in music
I have to be humble, as ambition is high
You have a problem, tell me, don't intrude on my property
It doesn't bother me at all, I constantly carry pressure within myself
Who you were, I'll find out, so I don't shoot in the air
Bad behavior at home, mom and my brother
A beautiful beginning of the year, planned for a quick shot
On New Year's Eve, when everyone was practically drinking
There's no sense in it, and it doesn't always have to be
I bounce off the topic when it's already tearing me apart inside
Hooded bald head, let music carry me away
I write more and more, so I don't waste time
I divide my work with music, burning some grass
I do everything with sense, as I go into it with all my heart
The guiding thought of the text, the material gathered daily
Written in a few hours, with a pen and emotions
No time for nonsense since I'm doing it for myself
Life is not a fairy tale, more often a drama or a comedy
I'm not any kind of cat, if I was, I'd be Tai Lung
I'd jump up and kick you in the beak
Underground is hard work, constant work with lyrics
Think about something new instead of looking at the rest
I'm fucking a fake smile, with the right gesture
With the right look and with the right lyrics
I write to you tenderly, you answer even more tenderly
It looks like it makes sense, hopefully together for as long as possible
Sławek lost, and Sławczi undefined
It seems like a clear view, but the image is foggy