paroles de chanson Więzi - W.E.N.A.
W
to
leniwe
niedzielne
popołudnie
Nie
robię
nic,
kończę
jointa
se
pod
studiem
Może
dojadę
później,
telefony
na
off
Marzę
tylko
by
luz
mieć
Wystarczy,
że
poziomy
są
równe
Moja
kultura
nie
jest
już
kulturą,
dziś
jest
gównem
Wciągnij
se
mefkę
i
zamów
kurwę
Jak
masz
hajs
rodziców
dorastanie
nie
jest
trudne
Uh
Spróbuj
powiedzieć
moim
rówieśnikom,
że
jak
oni
w
twoim
wieku
próbujesz
na
wszystkim
przyciąć
Żeby
twoim
bliskim
było
syto
Aż
po
gwizdki,
to
dla
moich
ludzi,
którzy
papier
liczą
Kolejka
na
glebę
dla
poległych
Dla
gości,
którzy
przez
Helenę
potracili
zęby
Aż
dziwne,
że
kiedyś
łączył
nas
jeden
język
W
niedzielne
popołudnie
myślę
jak
tracimy
więzi
Tylko
nieliczni
osiągają
sukces,
To
na
pewno
nie
ja
skończę
se
tego
jointa
w
budce
Tak
zabijam
pustkę,
w
niedzielne
popołudnie
marzę
tylko
by
luz
mieć
Myślę
o
swoich
kolegach
z
dzieciństwa,
Jak
pętla
dorosłości
im
na
szyjach
się
zaciska
I
jak
zabija
ich
ambicja,
To
co
z
życia
wynosisz
kontra
to,
czego
nie
da
się
odzyskać
Uh
Rezultat
wychodzi
na
minus,
jak
masz
czas
może
daj
mi
kilka
minut
Pokażę
ci
jak
hajs
zmienia
braci
w
skurwysynów
W
szeregu
stoisz
sam,
jeden
z
przodu,
drugi
z
tyłu
Kiedyś
było
ich
tylu,
teraz
zostali
tylko
pewni
Najwidoczniej
niektórym
już
przestałem
być
potrzebny
Dziwne,
że
łączył
nas
jeden
język
W
niedzielne
popołudnie
myślę
jak
tracimy
więzi
1 Z Osiedla
2 Statystyka
3 Mało Kto
4 Więzi
5 Handluj z Tym
6 Nie Mam Dość
7 Palermo
8 Chmury
9 Sztuczna
10 Żadnej
11 Daleko Stąd
12 Restock
13 Dobry Rok
14 Ramen
15 NPDDP
16 Mój Dom
17 Lakapale
18 Beton
19 Tak Być Musi
20 Zamki
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.