Текст песни Rydwan - Epis DYM KNF
Forma
nie
forma
Marzną
oblicza
Największe
talenty
chowają
blokowiska
Wykorzystaj
Idź
za
głosem
serca
Trening
jest
ciężki
Lżejsza
jest
butelka
Jak
kanonierka,
która
szuka
celu
Predyspozycje
na
atletkę,
skończyła
w
burdelu
Był
jak
Maradona,
rozpierd*
pod
nogami
Piłka
jest
okrągła,
ale
wolał
grać
tabsami
Jak
tsunami,
kosił
tornado
bykiem
Ale
zamiast
potu
na
ustach
wolał
likier
Chcesz
być
zawodnikiem,
to
bądź
jak
zawodnik
Ktoś
inny
za
ten
czas,
obrzyga
chodnik
Zwątpisz
nie
raz
Ja
przerobiłem
wszystko
Ale
zawsze
był
rap!
Muzyki
towarzystwo
Systematyczność
gdy
lata
trenowałem
Piłka
wodna
Bytom,
gdy
ty
słodko
spałeś
Zapierd*
jak
rydwan
W
tobie
sportowy
gniew
Zaczęło
się
na
blokach
Tu
przelewałeś
krew
Dziś
wielu
poszło
wyżej,
bo
wymogli
w
sobie
chęć
Zwykli
śmiertelnicy
36,6
Tracisz
w
sobie
zapał
i
sportowe
męstwo
Komuś
będą
śpiewać
"We
are
the
champions"
Komuś
wręcza
puchar,
medal
Olimpijski
Ręce
z
magnezji,
na
sztandze
zaciski
Kolejne
odciski,
odciski
na
odciskach
Zmęczenie
materiału,
sportowy
sadysta
Czas
nas
rozlicza,
ze
wszystkiego
potem
Albo
zalejesz
się
w
trupa,
albo
zalejesz
się
potem
Problem
to
nie
problem
jak
szukasz
rozwiązania
Najgorsze
są
stany
zawahania
Momenty
narzekania
na
cała
rzeczywistość
Negatywna
przeszłość,
optymistyczna
przyszłość!
Rzygasz
na
...
nie
chlanie
Wbijasz
pod
prysznic
czy
myjesz
pod
kranem
Dziwne
porównanie
ale
proste
i
logiczne
Bo
ile
włożymy,
tyle
odda
życie
Zapierd*
jak
rydwan
W
tobie
sportowy
gniew
Zaczęło
się
na
blokach
Tu
przelewałeś
krew
Dziś
wielu
poszło
wyżej,
bo
wymogli
w
sobie
chęć
Zwykli
śmiertelnicy
36,6
W
głowie
masz
igrzyska
Myślisz
o
tym
stale
Jak
wygrać
swoje
życie
A
nie
cisnąć
karawanę
Znowu
gorzkie
żale,
za
te
stracone
lata
Pamiętaj
że
strach
trawi
każdego
wariata
W
czasach
gdzie
napinak
Jest
na
pierwszym
planie
Na
drugim
. i
mefedronu
ćpanie
Dziś
w
rym
rydwanie,
na
pełnym
rozpir*
Oni
sa
jak
zborze,
ty
jak
kombajn
w
polu
Do
sztangi
dołóż
i
lecisz
tu
na
pełnej
Jak
on
wszedł
na
szczyt
Ja
też
za
nim
wejdę
Dopompowane
serce,
tętno
koło
200
Od
zawsze
prawdziwy
rap,
made
in
trueschool
Jedziesz
na
tym
wózku
czy
pędzisz
rydwanem
Gorzej
jak
od
dekady
zapier*
balet
życie
jest
zuchwałe
potrafi
zaskoczyć
Juz
to
mówiłem,
warto
sie
jednoczyć!
Zapierd*
jak
rydwan
W
tobie
sportowy
gniew
Zaczęło
się
na
blokach
Tu
przelewałeś
krew
Dziś
wielu
poszło
wyżej,
bo
wymogli
w
sobie
chęć
Zwykli
śmiertelnicy
36,6
1 Chronos
2 Wahadło
3 Daj sobie spokój
4 Numer Jeden
5 Memento mori
6 Rydwan
7 Kombo
8 Wolność
9 Gen hardcoru
10 Urwis
11 Motywacyjnym Ładuj
12 Emocje (feat. Dedis)
13 To dla Was
14 Znamy To
15 To Dopiero Początek
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.