Текст песни Poeta - Michał Bajor
Zakupiono
na
targu
poetę.
Właśnie
miało
być
wielkie
przyjęcie.
Miedzy
barkiem
a
szwedzkim
bufetem
Ustawiono
go
na
postumencie.
Dzięki
temu,
z
poczuciem
wyższości,
Przemieszanym
z
nabożnym
szacunkiem
Na
nadzianych
spoglądać
mógł
gości
I
toasty
markowym
pić
trunkiem.
Ech,
poeto,
to
nie
miejsce
dla
ciebie.
Tobie
zimna
mansarda
i
paletko
leciutkie.
Idź
się
lepiej
powłóczyć
po
niebie.
Księżycowi
daj
w
gębę,
zabierz
gwiazdy
na
wódkę.
Lepiej
wyśnij
niebieskie
migdały.
Całkiem
niezłą
kolację
da
się
obejść
ich
smakiem.
Patrz
jak
łatwo
tu
sięgnąć
powały,
A
kto
w
piórka
porasta
nie
koniecznie
jest
ptakiem.
Wystawiono
z
salonu
poetę.
Nikt
go
nie
chce,
choć
znów
jest
do
wzięcia,
Choć
do
wczoraj
sprawiano
mu
fetę
I
najlepsze
uświetniał
przyjęcia.
Po
piwnicznych
zniesiono
go
schodach.
Obijano
na
twardych
podestach.
Na
poetów
skończyła
się
moda.
On
w
dodatku
poetą
być
przestał.
Ech,
poeto...
1 Dwie Akacje
2 Tango Dell'Amore
3 Inna Bajka
4 Nie Zgadzam Się
5 Ale Piosenka
6 Dopóki Wierzysz We Mnie, Miła
7 Hiszpańczyk
8 Ballady Ćwierć Ballady Pół
9 Chrońmy Dzieci
10 Może Być Tylko Lepiej
11 Poeta
12 Samotnie
13 Nocne Sms-y
14 Śpiew Ocalenia
15 Wino Samotnych
16 Dla Nas Walc
17 Dla Duszy Gram
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.