Текст песни List do B - Miuosh
                                                Znowu 
                                                następny 
                                                dzień 
                                                daje 
                                                powód 
                                                mi 
                                                by 
                                                zebrać 
                                                myśli
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                zapytać 
                                                    o 
                                                to 
                                                Ciebie 
                                                sie 
                                                znów.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                kolejny 
                                                rok 
                                                będę 
                                                czekał 
                                                aż 
                                                odpowiesz 
                                                mi,
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                pewnie 
                                                nie 
                                                odpowiesz 
                                                mi 
                                                aż 
                                                po 
                                                grób.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                następny 
                                                dzień 
                                                daje 
                                                powód 
                                                mi 
                                                by 
                                                zebrać 
                                                myśli
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                zapytać 
                                                    o 
                                                to 
                                                Ciebie 
                                                sie 
                                                znów.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                kolejny 
                                                rok 
                                                będę 
                                                czekał 
                                                aż 
                                                odpowiesz 
                                                mi
 
                                    
                                
                                                Po 
                                                co 
                                                ja 
                                                jestem 
                                                tu.
 
                                    
                                
                                                Wdech 
                                                łapię, 
                                                ale 
                                                mimo 
                                                to 
                                                łapie 
                                                papier
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                wyrzucam 
                                                powietrze 
                                                    z 
                                                którym 
                                                żyję 
                                                na 
                                                bakier.
 
                                    
                                
                                                Mam 
                                                dość 
                                                już, 
                                                też 
                                                byś 
                                                tego 
                                                miał 
                                                dość 
                                                gościu.
 
                                    
                                
                                                Chodź 
                                                tu, 
                                                pokażę 
                                                Ci 
                                                co 
                                                to 
                                                zapieprz.
 
                                    
                                
                                                Żyjąc 
                                                pośród 
                                                kurew, 
                                                studentek, 
                                                łatwych 
                                                dziurek,
 
                                    
                                
                                                Wierząc 
                                                ślepo 
                                                    w 
                                                kulturę, 
                                                już 
                                                ledwo 
                                                tak 
                                                potrafię.
 
                                    
                                
                                                Kręcąc 
                                                koniunkturę, 
                                                goniąc 
                                                pieniądze,
 
                                    
                                
                                                Które 
                                                przeganiają 
                                                kaska 
                                                chmurę 
                                                już 
                                                sam 
                                                nie 
                                                wiem 
                                                co 
                                                tracę.
 
                                    
                                
                                                Ej 
                                                mam, 
                                                już 
                                                nie 
                                                wiem 
                                                sam 
                                                ile 
                                                można 
                                                ślepo 
                                                brnąć 
                                                    w 
                                                ten 
                                                twój 
                                                plan.
 
                                    
                                
                                                Dzień 
                                                za 
                                                dniem 
                                                daje 
                                                coraz 
                                                więcej 
                                                nam 
                                                takich 
                                                treści.
 
                                    
                                
                                                Uwierz 
                                                mi, 
                                                coraz 
                                                trudniej 
                                                jest 
                                                mi 
                                                jakieś 
                                                zmieścić.
 
                                    
                                
                                                Na 
                                                części 
                                                podziel 
                                                mi 
                                                rodzinę, 
                                                na 
                                                części.
 
                                    
                                
                                                Za 
                                                dwadzieścia 
                                                lat 
                                                bez 
                                                wiary 
                                                weź 
                                                się 
                                                zemści.
 
                                    
                                
                                                Ja 
                                                stoję 
                                                tu, 
                                                ja 
                                                czekam 
                                                na 
                                                twój 
                                                ruch 
                                                znów.
 
                                    
                                
                                                No 
                                                pokaż 
                                                co 
                                                naprawdę 
                                                Cię 
                                                kręci.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                następny 
                                                dzień 
                                                daje 
                                                powód 
                                                mi 
                                                by 
                                                zebrać 
                                                myśli
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                zapytać 
                                                    o 
                                                to 
                                                Ciebie 
                                                sie 
                                                znów.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                kolejny 
                                                rok 
                                                będę 
                                                czekał 
                                                aż 
                                                odpowiesz 
                                                mi,
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                pewnie 
                                                nie 
                                                odpowiesz 
                                                mi 
                                                aż 
                                                po 
                                                grób.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                następny 
                                                dzień 
                                                daje 
                                                powód 
                                                mi 
                                                by 
                                                zebrać 
                                                myśli
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                zapytać 
                                                    o 
                                                to 
                                                Ciebie 
                                                sie 
                                                znów.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                kolejny 
                                                rok 
                                                będę 
                                                czekał 
                                                aż 
                                                odpowiesz 
                                                mi
 
                                    
                                
                                                Po 
                                                co 
                                                ja 
                                                jestem 
                                                tu.
 
                                    
                                
                                                Podobno 
                                                miałeś 
                                                na 
                                                mnie 
                                                plan, 
                                                tak 
                                                mi 
                                                opowiadałeś 
                                                kiedyś,
 
                                    
                                
                                                Wtedy 
                                                jeszcze 
                                                ze 
                                                mną 
                                                gadałeś, 
                                                wtedy.
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                ja 
                                                jak 
                                                kretyn 
                                                wierzyłem 
                                                    w 
                                                twoje 
                                                szepty
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                byłem 
                                                gotów 
                                                oddać 
                                                im 
                                                się 
                                                bez 
                                                reszty.
 
                                    
                                
                                                Wierz 
                                                mi, 
                                                aż 
                                                twój 
                                                głos 
                                                nagle 
                                                zniknął
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                nawet 
                                                nie 
                                                było 
                                                mi 
                                                specjalnie 
                                                przykro.
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                wszystko 
                                                wokół 
                                                nabrało 
                                                nagle 
                                                tempa,
 
                                    
                                
                                                    Z 
                                                początku 
                                                dobrze, 
                                                bo 
                                                    z 
                                                początku 
                                                nie 
                                                pękasz,
 
                                    
                                
                                                Aż 
                                                przy 
                                                dźwiękach 
                                                mijających 
                                                lat 
                                                za 
                                                szybami
 
                                    
                                
                                                Zacząłem 
                                                zastanawiać 
                                                się 
                                                nad 
                                                tym 
                                                co 
                                                stało 
                                                się 
                                                    z 
                                                nami
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                czemu 
                                                nie 
                                                zarzucasz 
                                                mnie 
                                                tymi 
                                                planami 
                                                więcej,
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                głowa 
                                                ciąży 
                                                mi 
                                                już 
                                                prawie 
                                                tak 
                                                jak 
                                                ręce.
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                nie 
                                                wiem 
                                                sam 
                                                czy 
                                                przy 
                                                tym 
                                                tempie 
                                                chcę
 
                                    
                                
                                                Przeżyć 
                                                tutaj 
                                                jeszcze 
                                                choć 
                                                jeden 
                                                dzień.
 
                                    
                                
                                                Bo 
                                                mam 
                                                już 
                                                dosyć, 
                                                już 
                                                prowadzą 
                                                mnie 
                                                inne 
                                                głosy,
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                kolejne 
                                                dni 
                                                zaskakują 
                                                jak 
                                                ciosy.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                następny 
                                                dzień 
                                                daje 
                                                powód 
                                                mi 
                                                by 
                                                zebrać 
                                                myśli
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                zapytać 
                                                    o 
                                                to 
                                                Ciebie 
                                                sie 
                                                znów.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                kolejny 
                                                rok 
                                                będę 
                                                czekał 
                                                aż 
                                                odpowiesz 
                                                mi,
 
                                    
                                
                                                Choć 
                                                pewnie 
                                                nie 
                                                odpowiesz 
                                                mi 
                                                aż 
                                                po 
                                                grób.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                następny 
                                                dzień 
                                                daje 
                                                powód 
                                                mi 
                                                by 
                                                zebrać 
                                                myśli
 
                                    
                                
                                                    I 
                                                zapytać 
                                                    o 
                                                to 
                                                Ciebie 
                                                sie 
                                                znów.
 
                                    
                                
                                                Znowu 
                                                kolejny 
                                                rok 
                                                będę 
                                                czekał 
                                                aż 
                                                odpowiesz 
                                                mi
 
                                    
                                
                                                Po 
                                                co 
                                                ja 
                                                jestem 
                                                tu.
 
                                    
                                
                            
                                Альбом
                                
Pogrzeb                                
                                
                            
                        1 Intro
2 Pogrzeb
3 List do B
4 Znam Swe Miejsce
5 Sado
6 Zły
7 Szczekaj
8 Mowią na Mnie
9 Postęp
10 Daleko
11 Barwy Szczęścia
12 Skazani
13 Nie Mów Mi…
14 Kolos
15 Tylko Ból
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.