Текст песни Lolek - Piotr Rubik
Od
średniowiecza,
od
Długosza
Jana
W
polskich
miasteczkach
tradycja
spisana
Że
na
Piekarskiej
mieszkali
piekarze
Na
Szewskiej
szewcy,
a
na
Szklanej
szklarze
Na
Złotej
złotnik,
browarnik
na
Chmielnej
A
On
urodził
się
na
Kościelnej
Co
ma
się
stać
I
tak
się
stanie
I
nie
nam
wyrokować
Niech
będzie
tak
Jaki
zamysł
miałeś,
Panie
Teraz
Lolka
przez
życie
prowadź!
Kto
tak
się
drze?
Lolek
ćwiczy
głos
Wadowice
znów
Będą
miały
nieprzespaną
noc!
Kto
tak
się
drze?
Lolek
ćwiczy
głos
Drze
się
jakby
chciał
Aby
w
niebie
było
słychać
dziś
Go!
Od
średniowiecza,
od
Długosza
Jana
W
polskich
rodzinach
tradycja
spisana
Że
syn
piekarza
zostawał
piekarzem
Syn
szewca
szewcem,
a
syn
szklarza
szklarzem
Lecz
nikt
nie
słyszał,
w
co
głęboko
wierzę
By
syn
wojskowego
zostawał
papierzem
Co
ma
się
stać
I
tak
się
stanie
I
nie
nam
wyrokować,
panie
Niech
będzie
tak
Jaki
zamysł
miałeś,
Panie
Teraz
Lolka
przez
życie
prowadź!
Kto
tak
się
drze?
Lolek
ćwiczy
głos
Wadowice
znów
Będą
miały
nieprzespaną
noc!
Kto
tak
się
drze?
Lolek
ćwiczy
głos
Drze
się
jakby
chciał
Aby
w
niebie
było
słychać
dziś
Go!
Od
średniowiecza
od
Długosza
Jana
W
polskim
narodzie
tradycja
spisana
Że
przechodziły
tu
z
ojca
na
syna
Honor,
uczciwość,
miłość
do
rodziny
To
były
w
życiu
takie
zwykłe
sprawy
Jak
ta,
że
w
piłkę
chodzą
grać
na
Skawę
Co
ma
się
stać
I
tak
się
stanie
I
nie
nam
wyrokować,
panie
Niech
będzie
tak
Jaki
zamysł
miałeś,
Panie
Teraz
Lolka
przez
życie
prowadź!
Kto
tak
się
drze?
Lolek
ćwiczy
głos
Wadowice
znów
Będą
miały
nieprzespaną
noc!
Kto
tak
się
drze?
Lolek
ćwiczy
głos
Drze
się
jakby
chciał
Aby
w
niebie
było
słychać
dziś
Go!
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.