Текст песни 3J (Jestem jaki jestem) - Nizioł , Polska Wersja
Ja
potrafię
wierzyć
w
dobro
Nienawidzieć,
mocno
kochać.
Nie
potrafię
ufać
ludziom
Wciąż
się
uczę
ich
szanować.
Chciałbym
umieć,
wstrzymać
dystans
Kiedy
serce
mówi
"zrób
to".
Nie
potrafię,
się
powstrzymać
W
obawie
co
będzie
jutro.
Bardzo
trudny
mam
charakter,
przez
to
wiem
kim
jestem
(jestem)
Pierdole
system
- w
tym
jestem
mistrzem.
Wieszczem
Warszawskim,
wiesz
że
Dużo
treści
mieszczę
w
sobie.
Na
pewno
też
że,
nie
zawiodę
człowiek
Mam
serce
duże,
z
okna
na
podwórze
leci
Przekaz
nie
mów,
że
jest
źle
Ci,
dzieciak.
Wierci
Ci
dziurę
w
brzuchu,
świeci
Ci
pomysł
To
realizuj,
nie
patrz
na
innych
spotkasz
wielu
dupolizów.
Potem
Ci
wytkną
jak
podwinie
Ci
się
noga
Na
bank
sami
nic
nie
zrobią
by
Ci
pomóc
wtedy
– zobacz
(zobacz).
Nie
pamiętają,
jegomoście
zapomnieli
Kiedy
wyciągałeś
rękę
do
nich
to
się
tak
nie
śmieli.
Złodzieje
ludzkich
wartości,
kurwa
mam
dość
ich
odkąd
poczułem
życie
w
radości,
od
nich
mam
mdłości.
Jebać
takich
gości!
/4x
Ja
potrafię
wierzyć
w
dobro
Nienawidzieć,
mocno
kochać.
Nie
potrafię
ufać
ludziom
Wciąż
się
uczę
ich
szanować.
Chciałbym
umieć,
wstrzymać
dystans
Kiedy
serce
mówi
"zrób
to".
Nie
potrafię,
się
powstrzymać
W
obawie
co
będzie
jutro.
W
sumie
Ja
też,
bardzo
trudny
mam
charakter
Tak
jak
tamten
ziomal
Kogoś
drapie
w
gardle,
a
Ja
wbite
w
to
mam.
Mówili
że
przepadnę,
przepadłem
nie
omal
I
w
chuju
mam
ich
gadkę,
lecieli
jak
mitoman.
Na
farmazonach,
hipokrytki,
panienki
Wymarzona
żona,
tylko
w
bani
śmietnik.
Mam
już
dosyć
bredni,
w
każdy
dzień
powszedni
Kiedyś
mnie
zawiedli,
dziś
nie
podam
ręki.
DZIĘKi,
dla
tych
co
tą
rękę
wyciągnęli
Wybór
mieli,
jednak
chcieli
dzielić
ze
mną
kryzys.
Pod
górę
sam
pchać
głaz
jak
Syzyf
#lol
#dżiżas
Z
wami
to
level
easy,
a
chociaż
shizy
mam,
ryzyk
fizyk,
mam
Mam
zajebisty
stan,
chociaż
mglisty
plan,
siebie
znam
Dobrze
mi
z
tym,
na
top
listy
sram,
żale
z
pizdy,
nie
dbam
Choćbym
miał
zostać
sam.
Ja
potrafię
wierzyć
w
dobro
Nienawidzieć,
mocno
kochać.
Nie
potrafię
ufać
ludziom
Wciąż
się
uczę
ich
szanować.
Chciałbym
umieć,
wstrzymać
dystans
Kiedy
serce
mówi
"zrób
to".
Nie
potrafię,
się
powstrzymać
W
obawie
co
będzie
jutro
Bardzo
trudny
mam
charakter,
czasem
aż
za
bardzo
Ludzie
nie
idą
za
prawdą,
czasem
prawdą
gardzą.
Czubek
swego
nosa
widzą
aż
za
nadto
Za
to,
za
tą
kasą,
stają
za
często
ostatnio.
Trudny
mam
charakter,
tak
podeprę
się
faktem
Zatem
raczej
jestem
trudny
nie
inaczej.
Jak
patrzę
to
poważnie,
co
z
tego
że
inaczej
Dosadniej,
bardziej
czuję
moc
tych
wyrażeń.
A
że
w
razie
w
już
nie
ma
Cię
tu
(uuu)
Z
nas
dwóch
to
Ty
znów
posypałeś
w
ranę
sól.
Ból,
już
nie
tak
jak
kiedyś
Mocno
poszarpane
nerwy
bo
Ci
zależało
kiedyś.
Robiłeś
co
mogłeś,
co
mogłeś
zrobiłeś
Tak
nawiasem
w
ogóle
potem
proste
chłopie
że
odbiłem.
W
cztery
oczy
dobry
byłeś,
za
plecami
zło
życzyłeś
Jestem
jaki
jestem,
jaki
byłem
będę
TYLE.
1 Oddalam się
2 Intro
3 3J (Jestem jaki jestem)
4 Kombinatoryka
5 Odmieniec
6 Pożyczka - Skit
7 Wiem to
8 TV - Skit
9 Proch i pył
10 To już nie to jest
11 Lepiej To Zostaw
12 Bonsai
13 Przechwalacze
14 Ludzką rzeczą błądzić
15 Ostatni szlug - Skit
16 Studnia bez dna
17 Duchowa wolność
18 Ochroniarz - Skit
19 Odnalazłem siebie
20 Outro
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.