Текст песни Światło - Zenek Kupatasa
Za
brak
szacunku
– mówię
nie
Za
jad
zazdrości
– mówię
nie
Za
poniżanie
– mówię
nie
Za
brak
wdzięczności
– mówię
nie
Za
brak
uwagi
– mówię
nie
I
za
zniewagi
– mówię
nie
To
jakaś
kpina,
że
to
Zawsze
moja
wina
Sza
sza
sza
Sza
sza
sza
Staję
naprzeciw
ciebie,
by
Zadbać
o
siebie
Korzystasz
z
mego
światła
Ono
nie
dla
ciebie
Chcesz
mnie
zatrzymać,
bo
Beze
mnie
nie
wytrzymasz
Miej
tego
jasność
Nie
można
mnie
mieć
na
własność
Nie
można
mieć
Nie
można
mnie
mieć
Na
własność,
nie
można
mnie
mieć
Nie
można
mieć
Nie
można
mnie
mieć
Na
własność,
nie
można
mnie
mieć
Ten,
co
w
życiu
mącił
mi
Ten,
co
mówił
jak
mam
żyć
Ta,
co
miły
uśmiech
ma
A
nie
życzy
dobrze
mi
Ten,
co
gdy
byłem
na
dnie
Nie
szanował
wcale
mnie
A
gdy
wzbiłem
w
górę
się
W
blasku
mym
przebywać
chce
Sza
sza
sza
Sza
sza
sza
Staję
naprzeciw
ciebie,
by
Zadbać
o
siebie
Korzystasz
z
mego
światła
Ono
nie
dla
ciebie
Chcesz
mnie
zatrzymać,
bo
Beze
mnie
nie
wytrzymasz
Miej
tego
jasność
Nie
można
mnie
mieć
na
własność
Jeśli
będziesz
kraść
ze
mnie
światło
Gasnę
Nie
pozwolę
ci
wyssać
ze
mnie
słoneczka
Jasne
Dla
ciebie
nie
mam
już
nic
(Nic)
Sza
sza
sza
Sza
sza
sza
Staję
naprzeciw
ciebie,
by
Zadbać
o
siebie
Korzystasz
z
mego
światła
Ono
nie
dla
ciebie
Chcesz
mnie
zatrzymać,
bo
Beze
mnie
nie
wytrzymasz
Miej
tego
jasność
Nie
można
mnie
mieć
na
własność
Jeśli
będziesz
kraść
ze
mnie
światło
Gasnę
Nie
pozwolę
ci
wyssać
ze
mnie
słoneczka
Jasne
Dla
ciebie
nie
mam
już
nic
(Nic)
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.