Lyrics Krew z krwi - Bezczel
Synu
chciałbym
Ci
tyle
powiedzieć
Myślę
od
czego
zacząć
No
wiec
może
zacznę
po
prostu
To
ja
Twój
tato,
sam
Nie
wiem
jak
wyrazić
wszystko
co
mam
w
sobie
mogę
Wiec
może
pozwól,
że
najpierw
coś
ci
opowiem
o
tobie
Kiedy
to
pisze
masz
ponad
osiem
miesięcy
Jesteś
chłopcem
zawsze
radosnym
i
uśmiechniętym
Co
lepsze,
urodę
masz
po
mamie,
całe
szczęście
Bo
na
całym
świecie
jeszcze
nie
widziałem
od
niej
istoty
piękniejszej
Twój
uśmiech,
zapamiętaj
te
wersy
Nigdy
nie
będziesz
musiał
zagadywać
do
dziewczyn
pierwszy
Wierz
mi,
na
tych
tematach
tata
bardzo
dobrze
zna
się
Zaufaj,
ale
o
tym
opowie
ci
kiedyś
raczej
mamusia
I
chociaż
ja
i
ona
jesteśmy
jak
ogień
i
woda
To
nigdy
ci
nie
powiem
nic
o
niej
w
złych
słowach
Lepszej
mamy
wymarzyć
sobie
nie
mogłeś
chyba
W
oczach
już
nie
miłość
ma
nawet,
to
jakiś
obłęd
chyba
Pamiętam
jak
usłyszeliśmy
twego
serca
bicie
Pierwszy
raz,
ależ
to
przeżycie,
Boże
Święty
Aż
łzy
radości
popłynęły
obojgu
spod
powiek
nam
Z
naszej
miłości
narodzi
się
mały
człowiek
Sam
nie
potrafię
opisać
co
wtedy
czułem
Prócz
Twojego
serca
bicia
nie
słyszałem
nic
wtedy
w
ogóle
(Prócz
Twojego
serca
bicia
nie
słyszałem
nic
wtedy
w
ogóle)
Tak
jak
we
mnie
Tak
i
w
Tobie
Też
zew
tkwi
Jaki
ojciec
taki
syn
Coś
w
tym
jest
Krew
z
krwi
Ziomki
mówią
na
mnie
Stary
Oskara
Wierze,
że
za
rolę
ojca
Kiedyś
dostanę
Oscara
Tak
jak
we
mnie
Tak
i
w
Tobie
Też
zew
tkwi
Jaki
ojciec
taki
syn
Coś
w
tym
jest
Krew
z
krwi
Ziomki
mówią
na
mnie
Stary
Oskara
Wierze,
że
za
rolę
ojca
Kiedyś
dostanę
Oscara
W
szpitalu
miałeś
najlepszy
ze
wszystkich
dzieci
flow
No
raczej
nie
inaczej
wariacie
Po
tacie
na
rapie
lecisz
joł
Lubisz
gdy
włączam
muzykę
Ci,
przeważnie
to
rap
Chcę
w
Tobie
zaszczepić
pasję
na
poważnie
jak
Będziesz
chciał,
przekażę
Ci
wiedzę,
dla
mnie
to
ważne
tak
Z
pasją
mocniej
czuje
się
bodźce,
widzi
wyraźniej
świat
Postaram
się
wychować
Cię
na
swoich
błędach
Bo
najważniejsze
żebyś
moich
nie
popełniał
Wszystko
co
będzie
trzeba
zrobię
dla
Ciebie
Choćbym
miałbym
stanąć
na
głowie
Śmiało
w
iż
w
ogień
mogę
za
Ciebie
Zawsze
w
każdej
Ci
pomogę
potrzebie
Nigdy
w
życiu
nie
pozwolę
Ci
zejść
na
złą
drogę
Bądź
pewien,
Synuś,
o
to
w
ogóle
się
nie
martw
Będę
takim
ojcem
żebyś
miał
po
mnie
same
dobre
wspomnienia
Tak
jak
we
mnie
Tak
i
w
Tobie
Też
zew
tkwi
Jaki
ojciec
taki
syn
Coś
w
tym
jest
Krew
z
krwi
Ziomki
mówią
na
mnie
Stary
Oskara
Wierze,
że
za
rolę
ojca
Kiedyś
dostanę
Oscara
Tak
jak
we
mnie
Tak
i
w
Tobie
Też
zew
tkwi
Jaki
ojciec
taki
synCoś
w
tym
jest
Krew
z
krwi
Ziomki
mówią
na
mnie
Stary
Oskara
Wierze,
że
za
rolę
ojca
Kiedyś
dostanę
Oscara
Jesteś
moja
największą
dumą
i
moim
szczęściem
największym
A
bycie
ojcem
przekłada
się
coraz
częściej
na
wersy
Husarski
pierwiastek
masz
ten
sam
co
ja
też
Tą
samą
ikrę
w
oczach,
mój
chłopak
moja
krew
Ziomki
na
rapie
zwą
mnie:
Stary
Oskara
Wierzę
że
w
kategorii
najlepsza
rola
ojca
dostanę
Oscara
Będę
się
przynajmniej
starał
więc
jeśli
mi
się
nie
uda
Będzie
to
największa
dla
mnie
kara
Będę
Cię
bronił
doputy
dopóki
będę
żył
I
o
twoje
marzenia
walczył
ile
mi
starczy
sił
żebyś
mógł
w
duchu
pomyśleć
"byłem
z
niego
dumny"
Widząc
mnie
po
raz
ostatni
zanim
zamkniesz
wieko
trumny
Tak
jak
we
mnie
Tak
i
w
Tobie
Też
zew
tkwi
Jaki
ojciec
taki
syn
Coś
w
tym
jest
Krew
z
krwi
Ziomki
mówią
na
mnie
Stary
Oskara
Wierzę,
że
za
role
ojca
Kiedyś
dostane
Oscara
Tak
jak
we
mnie
Tak
i
w
Tobie
Też
zew
tkwi
Jaki
ojciec
taki
syn
Coś
w
tym
jest
Krew
z
krwi
Ziomki
mówią
na
mnie
Stary
Oskara
Wierzę,
że
za
role
ojca
Kiedyś
dostane
Oscara
Attention! Feel free to leave feedback.