Dżem - W drodze do nieba Lyrics

Lyrics W drodze do nieba - Dżem



Na tamtej stacji chyba nikt,
Od wielu lat, nie zatrzymał się.
Stąd tyle liści w ziemi, jesieni moc,
Uzbierała je. Siedział tam kiedyś i
Cicho grał wszystkim tym, co czekali by
Choć na chwilę stanął czas i chociaż raz
Ziściły się sny. Tak prosto myślał tylko on
I tylko on nie rozumiał, nie rozumiał, że
Wszystko na tym świecie ma swój kres.
Ta stacja też, stanie się snem
Ref. W drodze do nieba. Semafory gwiazd.
W zapachu chleba i muzyce co gra.
Coraz mnie ludzi bywało tam, bo coraz mniej
Miało na to czas. Aby swym myślom, swym myślom
Nadaś sens, aby się sny ziściły choć raz.
Hej, odszedłeś w słońcu tak nagle, że nawet nikt
Nie zdążył zamyślić się przez chwię, człowieku
Z duszą jak ptak, samotną. No komu teraz mam grać?
Ref. W drodze do nieba. Semafory Gwiazd.
W zapachu chleba i muzyce co gra



Writer(s): Maciej Balcar, Pawel Berger


Dżem - 2004
Album 2004
date of release
28-08-2004



Attention! Feel free to leave feedback.