Lyrics Nieproszony - Dżem
Północ
wybiła
I
miasto
już
śpi
Ktoś
nieproszony
Stoi
u
drzwi
Przecież
nie
powiem
mu
Idź
sobie
precz
Od
samotności
Lepszy
on
jest
Może
zabłądził
I
nie
wie
gdzie
jest
Może
bez
domu
Jak
samotny
pies
Albo
po
prostu
Pogadać
z
kimś
chce
Od
samotności
Lepsze
to
jest
Pogadać
prosta
rzecz
Dobrze
trafiłeś
Bo
nie
mogę
spać
Chyba
nie
myślisz
W
progu
tak
stać
Mam
jakieś
wino
I
stary
koc
Nie
co
dzień
zdarza
się
Wigilijna
noc
Pogadać
prosta
rzecz
Od
samotności
Lepsze
to
jest
Pogadać
prosta
rzecz...
1 W drodze do nieba
2 Wymarzony świat
3 Gorszy Dzień
4 Do Kolyski
5 Szeryfie, co tu się dzieje?
6 Dzień świstaka
7 Chleb z dżemem
8 W imię ojca
9 Diabelski żart
10 66
11 Ćma barowa
12 Nieproszony gość
13 Gorszy Dzień
14 Chleb z dżemem
15 Ćma barowa
16 Nieproszony
17 Wymarzony świat
18 Dzień świstaka
19 Szeryfie, co tu się dzieje?
20 Diabelski żart
21 66
22 W imię ojca
Attention! Feel free to leave feedback.