Lyrics Hej Ewelina - Felicjan Andrzejczak
Telefon
budzi
mnie
wcześnie,
sen
w
poduszkę
już
wsiąkł
W
zaspanej
głowie
tkwią
jeszcze
miejsca
ciepłe
za
mgłą
Telefon
dzwoni
nad
głową
na
dzień
dobry,
na
dzień
Potrzebną
twoje
są
słowa
jak
łyk
kawy
i
chleb
Bez
ciebie
czuję
się
źle
i
starszy
jestem
o
wiek
Niekiedy
całą
noc
nie
śpię,
imion
daję
ci
sto
Ty
chyba
jedna
masz
w
mieście
imieniny
przez
rok
W
słuchawce
ciągle
coś
trzeszczy,
słabo
słyszę
twój
głos
Czy
jak
w
szpiegowskiej
powieści
podsłuchuje
nas
ktoś?
Bez
ciebie
czuję
się
źle
i
starszy
jestem
o
wiek
Kiedy
słyszę
cię,
skacze
w
górę
mi
jak
rtęć
adrenalina
Szybciej
krąży
krew,
odpowiadam
jak
na
zew-
hej
Ewelina!
Bez
ciebie
czuję
się
źle
i
starszy
jestem
o
wiek
Kiedy
słyszę
cię,
skacze
w
górę
mi
jak
rtęć
adrenalina
Szybciej
krąży
krew,
odpowiadam
jak
na
zew-
hej
Ewelina!
Twoje
imię
jest
jak
dopingu
gest
jak
fest
Kiedy
słyszę
cię,
skacze
w
górę
mi
jak
rtęć
adrenalina
1 Noc komety
2 Czas ołowiu
3 Jolka, jolka pamiętasz
4 Jestem zmęczony - to minie
5 Zacznijmy Inaczej
6 Na Prowincji
7 Tanie Brylanty, Drogie Łzy
8 Życie Świętem Jest
9 Lizbona Good Bye
10 Już Się Nie Poprawię
11 Chciałbym
12 Nie Obiecuję Nic
13 Hej Ewelina
14 Anioł Spadł
15 Zrób To Sam
16 Znów do Ciebie jadę
17 Nic Za Darmo
18 Ukołysz Mnie Do Snu
Attention! Feel free to leave feedback.