Lyrics Na Prowincji - Felicjan Andrzejczak
Głos
mi
wewnętrzny
szeptał
o
tym
Gdy
pierwszy
ząb
mądrości
rósł:
"Specjalność
twoja
to
kłopoty
Niełatwo
z
nimi
wyjść
na
plus"
Na
prowincji
życie
mi
płynie
Na
prowincji
da
się
wytrzymać
W
malinach
byłem
parę
razy
Gdy
piwa
mi
nawarzył
los
W
ramionach
znajdowałem
azyl
Gdy
nie
wychodził
w
zwarciu
cios
Na
prowincji
życie
mi
płynie
Na
prowincji
da
się
wytrzymać
Tyle
razy
chciałem
dobrze
Wychodziło
tak,
jak
zawsze
Oglądałem
marzeń
pogrzeb
Byle
kto
mi
dmuchał
w
kaszę
Oto
ja!
Choć
nic
nie
muszę,
wolny
strzelec
Nie
moja
broszka
zmieniać
front
Krew
mnie
zalewa
na
twardzieli
Co
na
wysokich
stołkach
tkwią
Na
prowincji
życie
mi
płynie
Na
prowincji
da
się
wytrzymać
Tyle
razy
chciałem
dobrze
Wychodziło
tak,
jak
zawsze
Oglądałem
marzeń
pogrzeb
Byle
kto
mi
dmuchał
w
kaszę
Oto
ja!
Nieudacznik,
mówią
tak
o
mnie
Nieudacznik,
łatwo
zapomnieć
Tyle
razy
chciałem
dobrze
Wychodziło
tak,
jak
zawsze
Przegrywałem
w
każdym
robrze
Bo
ktoś
asa
miał
w
rękawie
Chciałem
być
jak
olbrzym
z
bajki
Gdzie
przenosi
góry
wiara
Bokiem
wyszły
mi
zachcianki
W
gwizdek
poszła
cała
para
Oto
ja!
1 Noc komety
2 Czas ołowiu
3 Jolka, jolka pamiętasz
4 Jestem zmęczony - to minie
5 Zacznijmy Inaczej
6 Na Prowincji
7 Tanie Brylanty, Drogie Łzy
8 Życie Świętem Jest
9 Lizbona Good Bye
10 Już Się Nie Poprawię
11 Chciałbym
12 Nie Obiecuję Nic
13 Hej Ewelina
14 Anioł Spadł
15 Zrób To Sam
16 Znów do Ciebie jadę
17 Nic Za Darmo
18 Ukołysz Mnie Do Snu
Attention! Feel free to leave feedback.