Lyrics Anioł Spadł - Felicjan Andrzejczak
Zapisywał
słupki
dat,
Swój
własny
tworząc
plan
I
ważył
w
sobie
każdy
krok;
Nie
przewidział
biedak
strat,
W
marzeniach
ponad
stan,
Gdy
nagle
trafił
kulą
w
płot.
Anioł
spadł
– strącił
skrzydłem
domek
z
kart,
Anioł
spadł
– opatrzności
gorzki
żar,
Anioł
spadł
– w
górach
już
nie
chcieli
go,
Za
mało
miał
w
sobie
nieba
na
całe
zło.
Zabiegani
dzień
za
dniem,
Wplątani
w
życia
nić,
Wierzymy
w
dobrej
gwiazdy
znak
Rozpraszamy
własny
cień,
by
trochę
lepiej
żyć,
I
tylko
nam
Anioła
brak.
Anioł
spadł
– zbyt
przyziemny
widać
był;
Anioł
spadł
– tak
po
ludzku
opadł
z
sił;
Anioł
spadł
– w
górach
go
nie
chcieli
już;
Za
mało
miał
w
sobie
nieba
– Nasz
Anioł
Stróż.
Anioł
spadł
– siwym
deszczem
srebrnych
chmur,
Anioł
spadł
– ktoś
odnalazł
jedno
z
piór;
Anioł
spadł
– w
niebie
już
nie
chcieli
go
Za
mało
miał
w
sobie
szczęścia
na
całe
zło.
Odfruniemy
z
Aniołami
jak
niebieskich
ptaków
klucz
Poniesie
nas
ciepły
prąd
i
setki
spraw
pójdzie
w
kąt
i
własny
plan
licho
pal,
Nie
będzie
nam
nawet
żal...
Nie
ważny
już
bilans
strat
bo
tylko
On,
My
i
wiatr.
1 Noc komety
2 Czas ołowiu
3 Jolka, jolka pamiętasz
4 Jestem zmęczony - to minie
5 Zacznijmy Inaczej
6 Na Prowincji
7 Tanie Brylanty, Drogie Łzy
8 Życie Świętem Jest
9 Lizbona Good Bye
10 Już Się Nie Poprawię
11 Chciałbym
12 Nie Obiecuję Nic
13 Hej Ewelina
14 Anioł Spadł
15 Zrób To Sam
16 Znów do Ciebie jadę
17 Nic Za Darmo
18 Ukołysz Mnie Do Snu
Attention! Feel free to leave feedback.