Lyrics Rzeź Niewiniątek - Jacek Kaczmarski
Rzeź
niewiniątek
Dzieci,
dzieci,
chodźcie
się
pobawić
z
żołnierzami
Bo
w
ostrzach
mieczy
słońce
świeci,
konie
chwieją
łbami
W
uszach
oczach
i
nozdrzach
wre
stypa
much
Matki,
matki,
puśćcie
swe
pociechy
do
wojaków
Bo
włócznie,
pałki
i
arkany
- gratka
dla
dzieciaków
Wciąż
się
śmieją
i
rozumieją
bez
słów
To
nie
krew
na
ostrzu
miecza
To
zaschnięty
sok
granatu
To
nie
włosy
na
arkanie
To
zabłąkane
babie
lato
To
nie
skóry
strzęp
na
włóczni
To
proporzec
wiatr
odtrąca
To
nie
ognia
ślad
na
pałce
Osmaliła
się
na
słońcu
To
nie
skóry
strzęp
na
włóczni
To
proporzec
wiatr
odtrąca
To
nie
ognia
ślad
na
pałce
Osmaliła
się
na
słońcu
Ptaki,
ptaki,
chodźcie
się
pożywić
po
żołnierzach
Nie
byle
jakie
to
ochłapy
na
ich
drodze
leżą
W
uszach,
oczach
i
nozdrzach
wre
stypa
much
Piaski,
piaski,
dawno
po
was
przeszły
wojska
w
sławie
I
nie
chcą
zasnąć
rozrzucone
czaszki
po
zabawie
Wciąż
się
śmieją
i
rozumieją
bez
słów
Piaski,
piaski,
dawno
po
was
przeszły
wojska
w
sławie
I
nie
chcą
zasnąć
rozrzucone
czaszki
po
zabawie
Wciąż
się
śmieją
i
rozumieją
bez
słów
Wciąż
się
śmieją
i
rozumieją
bez
słów
Wciąż
się
śmieją
i
rozumieją
bez
słów
1 Wstęp
2 Stworzenie Świata
3 Sprawozdanie Z Raju
4 Bal u Pana Boga
5 Przesłuchanie Anioła
6 Stracenie Aniołów
7 Władca ciemności
8 Wygnanie Z Raju
9 Pusty Raj
10 Wieża Babel
11 Hymn
12 Walka Jakuba z aniołem
13 Hiob
14 Rzeź Niewiniątek
15 Chrystus i kupcy
16 Dzień Gniewu
17 U Wrót Doliny
18 Powrót
Attention! Feel free to leave feedback.