Lyrics Troski - KęKę
Chciałbym
pisać
kiedyś
trafnie
jak
nigdy
W
jednym
tekście
zawrzeć
prawdę
o
wszystkim
Opowiedzieć
treść
życia
i
myśli
W
parę
minut
wam
to
wszystko
nakreślić
Póki
co
wciąż
prosto,
życie
i
wersy
Nie
wiem
który
rok,
yo,
wiem,
że
kolejny
Znowu
słyszysz
głos,
znów
ja,
znowu
bębny
Znowu
sam,
znowu
rap,
znowu
rzeczy
Jedno
wam
wypluwam,
zmienia
mi
się
życie
Chciałem
zamknąć
temat,
ale
jakoś
to
nie
idzie
Powiedz,
który
to
już
raz
kiwam
głową
i
piszę
W
szaleństwie
mam
metodę,
w
hałasie
mam
ciszę
U
mnie
sporo
zmian,
zazdrośni
już
poszli
W
krainie
małych
ludzi
robię
kroki
jak
olbrzym
W
dżungli
jak
Mowgli,
a
walka
trwa
Czasem
pytam
siebie
sam,
kurwa
jak
mogli
Rap
prowadzi
mnie
przez
życie,
nigdy
nie
wiem
Ufam
mu
jak
matce,
co
ma
być
to
będzie
Czy
mi
da
karierę,
sukces,
czy
skończę
wkrótce
W
jednej
kurtce
gdzieś
na
ławce,
drugorzędne
W
tym
momencie
pragnę
tylko
pisać
i
grać
Opowiadać
o
tym,
co
ostatnio
mnie
tu
męczy
Wydawało
mi
się
kiedyś,
że
poznałem
świat
Dziś
mam
po
tym
tylko
blizny,
niesmak
i
w
głowie
mętlik
To
moje
życie,
moje
troski
i
mój
żal
Moje
lęki,
które
nie
odchodzą
nigdy
To
codzienność
plus
parę
drobnych
spraw
Tych
parę
drobnych
spraw,
które
dotyczą
nas
wszystkich
Moje
życie,
moje
troski
i
mój
żal
Moje
lęki,
które
nie
odchodzą
nigdy
To
codzienność
plus
parę
drobnych
spraw
Tych
parę
drobnych
spraw,
które
dotyczą
nas
wszystkich
Ostatnio
się
otworzyłem,
zacząłem
myśleć
już
szczerze
Parę
osób
w
tym
mieście
teraz
poznało
mnie
nieźle
Nie
koledzy
od
chlania
z
którymi
gadasz
do
rana
Później
wszystko
opada
i
nikt
nic
nie
wie
Tylko
zwyczajnie
dzień
dobry
mam
spory
problem
Plus
parę
kwestii
o
których
wam
chcę
powiedzieć
Jak
to
wszystko
wyplułem,
w
jednej
chwili
poczułem
Że
nie
ma
co
grać
komedii
i
tak
jest
lepiej
Moja
mama
zdziwiona,
ojca
boli
sumienie
Syn
w
końcu
zmienić
chce
siebie,
kyrie
eleison
Trzydzieści
lat
się
modliła
codziennie
rano
w
kościele
Jest
okupione
trzeźwienie
matuli
męką
Dziś
chcę
dziękować,
więc
piszę
tak
jak
umiem
najprościej
Liczę,
że
jakoś
dotrze
i
będzie
lekko
Gdzieś
przy
okazji
też
dla
was
wypluwam
swoje
emocje
Chociaż
to
sprawia,
że
jestem
nagi
jak
dziecko
To
moje
życie,
moje
troski
i
mój
żal
Moje
lęki,
które
nie
odchodzą
nigdy
To
codzienność
plus
parę
drobnych
spraw
Tych
parę
drobnych
spraw,
które
dotyczą
nas
wszystkich
Moje
życie,
moje
troski
i
mój
żal
Moje
lęki,
które
nie
odchodzą
nigdy
To
codzienność
plus
parę
drobnych
spraw
Tych
parę
drobnych
spraw,
które
dotyczą
nas
wszystkich
Go
with
the
message
Everybody
struggles
for
the
answer
I
keep
it
real
like
(hey)
Things
change,
I
just
feel
that
way
I
got
nothing
to
lose,
but
something
to
prove
Feel
how
I
feel,
how
I
feel
I
refuse
to
give
up
Speaking
real
words,
that's
what
I'm
about
1 Cud
2 Troski
3 Smutek
4 Nie mogło się udać
5 Presja
6 Na drodze
7 Arrivederci
8 Nie chcę umierać
9 Nic już nie muszę
10 Fala
11 Miraż
12 Miłość
13 Podobno
Attention! Feel free to leave feedback.