Lyrics Rozdział I Lepszy - Karolina Czarnecka
To
ja
zajawka,
rozkmina,
podjarka,
EP-ka
i
wprawka,
przymiarka,
zabawka
Nie
do
końca
czysta
sprawka
Abrakadabra
i
czary-mary
Gdy
mi
się
nudzi
zaczepiam
ludzi
Jeżdżę
stopem,
ludźmi
się
zajawiam
Ich
historie
zbawiam
Przyjaźń,
miłość
i
rozstania
Zdrady,
śmierci,
porody,
rozwody,
zakochania
Pełna
ludzi
moja
bania
Wciągam,
wchłaniam,
otumaniam
Przerabiam
i
robię
z
nich
cudeńka
Do
sprzedania
na
straganie
z
tanimi
historiami
W
podziemnym
przejściu,
na
dworcu
centralnym
Między
peronami
polecam
na
podróż
W
promocji
trochę
prawdziwych
ludzkich
emocji
Przed
państwem
historia
Tiny
Przyjechała
tu
- do
Warszawy
z
małej
mieściny
Przyjechała
ze
snami,
ma
pudełka
z
sekretami
i
walizkę
z
mitami
Poza
tym
niewiele
Co
niedziela
msza
w
kościele
Przyjechała
ze
wschodu,
z
ciemnej
strony
narodu
Nie
ma
kasy,
nie
ma
prawka,
przeciętna
laska,
nic
ciekawego
Szkic,
przymiarka
i
wprawka,
zajawka
- Dzień
dobry,
dzwonię
z
ogłoszenia
- Słucham
- W
gazecie
jest
napisane,
że
ma
pan
do
wynajęcia
niepokój
- To
prawda,
mam
jeden
niepokój
do
wynajęcia.
Na
jak
długo?
- Najkrócej
jak
się
da
- Każdy
tak
mówi,
to
bardzo
wygodny
niepokój,
polubi
go
pani
- Ile
wynosi
czynsz?
- Dogadamy
się.
To
tani
i
wygodny
niepokój.
Attention! Feel free to leave feedback.