Kartky - Smoke Lyrics

Lyrics Smoke - Kartky



Smoke, ha
Leżę na ruinach mojego nieba
Szukałem spełnienia nie tam, gdzie trzeba
Chyba wyrzucę parę stron z kalendarza jak Ty, jak Ty?
Leżę na ruinach mojego nieba
Znalazłem nadzieję na jego dnie
To tylko słowa, ale każdym z nich żyję daleko gdzieś
W swojej krainie mgieł
Dlaczego to wszystko tak trudne i głupie od tylu lat?
Ulice puste i brudne, i nigdy nie zechce mnie świat
Próbuję oddać Ci swój stracony czas
O którym nie opowie ona ani ja
Dlaczego to wszystko tak trudne i głupie od tylu lat?
Ulice puste i brudne, i nigdy nie zechce mnie świat
Próbuję oddać Ci swój stracony czas
O którym nie opowie ona ani ja
Idę po stromej krawędzi, z opaską na oczach jak Ty
I nie wiem który to ostatni krok
Lata mijają, a pięści z niemocy żalu przez łzy
Zaciskają się nam same do krwi
Wtedy nie chce mi się walczyć jak teraz
Chcę tylko uciec i odlecieć, wiem że pora umierać, to ja
Samotny szampan w pustym domu, znów
Zasypiam z echem Twoich pustych słów
Chcę widzieć tu Ciebie i wiedzieć, że jesteś na pewno nie powiem Ci jak
Nie powiem Ci jak, a zostaję sam, goście opuszczają bal
I kiedy zawód to powód jestem bez szans
Daj mi odetchnąć, to tylko mgła
Dlaczego to wszystko tak trudne i głupie od tylu lat?
Ulice puste i brudne, i nigdy nie zechce mnie świat
Próbuję oddać Ci swój stracony czas
O którym nie opowie ona ani ja
Dlaczego to wszystko tak trudne i głupie od tylu lat?
Ulice puste i brudne, i nigdy nie zechce mnie świat
Próbuję oddać Ci swój stracony czas
O którym nie opowie ona ani ja
Wczoraj biegłem za swoim cieniem
Dziś odlatuję razem z Tobą tam
Razem z Tobą
Razem z Tobą
Zapomniałem po co ludziom sumienie
W tylu miejscach próbowałem już żyć
Dzisiaj pamiętam tylko fragmenty
A życie, którego nie ma zlewa się nam w biały dym (dym, dym, dym)



Writer(s): Hvzx


Kartky - Fuego infinito
Album Fuego infinito
date of release
10-12-2015




Attention! Feel free to leave feedback.