Malik Montana feat. Lanberry - King Lyrics

Lyrics King - Lanberry , Malik Montana



Przyszedłem sam na ten świat krzycząc, cały we krwi
Tak samo z niego zejdę, ja chcę wszystko albo nic
25 lat w biedzie, czy przez 7 żyć jak King
Nie pytaj mnie o zdanie od decyzji jesteś ty
Nie będziesz już miał z kim się bić czy pogadać
Twój czas minął, teraz będą dziurawe kolana
Do wesela się zagoi tańcz kulawo Kankana
Matula w czarnej sukni nad twą trumną zapłakana
Jeździsz plastikowym Mercem z sześćdziesiątką na szafie
Policyjną masz koronę, to nie Rolex na łapie
Pokazałeś palcem a to podłe zachowanie
Chroń mnie przed takimi bardzo proszę cię Panie
Nie patrzę nigdy wstecz a swoich wrogów trzymam blisko
Wpadasz w moją sieć, owinięty wokół palca błagasz mnie o litość
Biorę to co chcę, mi się nie odmawia
Biorę to co chcę, mam na imię Karma
Co Ty o mnie wiesz?
Tak na prawdę chuja o mnie wiesz
Prawo to mnie nie dotyczy, stoję ponad podziałem
A wszystko czego dotknę się, jest moje na stałe
Lojalność przykazaniem, jak dekalog wryte w skałę
Serce brudne jakby ze śmietnika wygrzebane
Za każdym wielkim mężczyzną stoi większa kobieta
Pieniądze rzecz nabyta a moja rodzina święta
Żona to mój wspólnik, ona wie o przekrętach
Frajer się wysprzęglił, pękła dupa to jest dętka
Robię to co muszę, takie karty rozdał krupier
Stawką jest życie, będę grać póki umrę
Krzywdzić i kraść to jedyne co umiem
Szybkie życie, szybki szmal - to jest to co lubię
Nie patrzę nigdy wstecz a swoich wrogów trzymam blisko
Wpadasz w moją sieć, owinięty wokół palca błagasz mnie o litość
Biorę to co chcę, mi się nie odmawia
Biorę to co chcę, mam na imię Karma
Co Ty o mnie wiesz?
Tak na prawdę chuja o mnie wiesz



Writer(s): Malgorzata Uscilowska, Mosa Ghawsi, Aleksander Pokorski


Malik Montana feat. Lanberry - Tijara
Album Tijara
date of release
25-05-2018



Attention! Feel free to leave feedback.