Lyrics Asteroida - Mrozu
Mam
takie
dni,
że
kręcę
jak
Maradona
Niejeden
raz,
ja
tu
mówię,
Maradona
Choć
każdego
medalu
jest
zawsze
druga
strona
Tu
nie
podawaj
mi
win,
bo
noc
jest
jeszcze
młoda
Dałem
jej
palec,
rękę
wyrywa,
naciska
spust
Spust
Idzie
oszaleć,
wszystko
pływa,
trafia
w
mój
gust
W
mój
gust
Lecę
dalej,
asteroida
obiera
kurs
I
nie
twierdzę,
że
to
dobrze
wcale
Znowu
pali
się
dach,
znów
pęka
ten
moment
Nie
słucham
rad,
nie
wykonuje
komend
To
przecież
nie
tak,
że
stoję
przed
wyborem
Kolejny
raz
zdetonuję
słomę
Dałem
jej
palec,
rękę
wyrywa,
naciska
spust
Spust
Idzie
oszaleć,
wszystko
pływa,
trafia
w
mój
gust
W
mój
gust
Lecę
dalej,
asteroida
obiera
kurs
I
nie
twierdzę,
że
to
dobrze
wcale
Dałem
jej
palec,
rękę
wyrywa,
naciska
spust
Spust
Idzie
oszaleć,
wszystko
pływa,
trafia
w
mój
gust
Mój
gust
Idzie
oszaleć,
wszystko
pływa,
naciska
spust
Spust
Lecę
dalej,
asteroida
obiera
kurs
I
nie
twierdzę,
że
to,
nie
twierdzę,
że
to,
nie
twierdzę,
że
to
Dobrze
wcale
Attention! Feel free to leave feedback.