Lyrics Dr Melfi - PRO8L3M
What′s
going
on?
Nothing
I
can
think
of,
except
it's
tuesday,
3:00,
so
we
gotta
talk
about
something
Okay,
spin
the
wheel
Here′s
something
that's
been
bothering
me
Mam
wszystko
czego
chciałem
wcześniej
Hajs,
dupy,
auta,
dom
w
którym
kort
i
basen
też
jest
Mam
pensję
o
którą
mają
pretensje
Mam
panny
natrętne,
które
was
nie
chcą
Znać,
a
nas
chętnie
W
garażu
widać
mój
Bentley
i
żony
trzeciej
Z
charakteru
wstrętnej
też,
obydwa
piękne
Dzieci
mają
swoje
auta
i
domy
Chyba
dobrze,
że
mogłem
im
na
start
dać
miliony
Chcą
sobie
wydać,
świetnie
Wakacje
spędzam
na
hawajskich
wyspach
Wpływa
zaliczka,
ja
jem
rajski
przysmak
Zawistna
jędza
w
domu
pięści
zaciska
A
mnie
przytula
osiemnastoletnia
szablistka
Fajna,
ale
trochę
za
niska
Była
dziś
na
kolacji
w
kreacji
ślicznej
Ryba
była
pyszna,
o
czymś
świadczą
te
gwiazdki
Michelin
I
tak
się
zastanawiam
Mam
wszystko
czego
chciałem
wcześniej
Ale
czegoś
brakuje
jeszcze
bo
nie
czuje
się
bardziej
we
śnie
To
kwoty,
to
akcje,
obroty,
inflacje
Dekolty,
fantazje,
banknoty,
donacje
Klejnoty,
wakacje,
gabloty,
atrakcje
Marriotty,
Versace,
jej
prochy,
ja
płacę
To
kwoty,
to
akcje,
obroty,
inflacje
Dekolty,
fantazje,
banknoty,
donacje
Klejnoty,
wakacje,
gabloty,
atrakcje
Marriotty,
Versace,
jej
prochy,
ja
płacę
"Masz
za
dużo"
mówią
terapeuci
Zen
Więc
wracam
do
domu,
wybrać
ten,
czy
ten
Czterdzieste
piętro
w
centrum
lepszy
tlen
Że
wszystko
tracę
wciąż
mnie
męczy
sen
Drogie
obrazy
miejcie
sens,
za
nimi
miejsce
na
sejf
200
cali
LCD,
mnie
cieszy
kino
na
500
miejsc
One
w
kolejce
więc
biorę
dwie,
mam
na
backstage
wstęp
Te
z
klasy
biznes
chętne
na
seks,
ale
mieć
prywatny
lepiej
jet
Markety
w
koło,
butik
dla
mnie
obok
Biorę
markę
luksusową,
choć
się
nie
mieszczę
z
garderobą
Czarne
ciuchy,
czarne
logo,
jem
jak
potrafię
zdrowo
Ktoś
lubi
stare,
e,
ja
cenię
bardziej
nowość
Kupiłem
rower,
wygrywał
testy
w
mediach
Patrzę,
dzisiaj
na
lepszym
dzieciak
Taki
kupię,
ten
pieprzyć
jednak
Mam
wszystko
czego
chciałem
wcześniej
Jeszcze
te
parę
rzeczy
koniecznie
I
pełne
wtedy
znajdę
szczęście
To
kwoty,
to
akcje,
obroty,
inflacje
Dekolty,
fantazje,
banknoty,
donacje
Klejnoty,
wakacje,
gabloty,
atrakcje
Marriotty,
Versace,
jej
prochy,
ja
płacę
To
kwoty,
to
akcje,
obroty,
inflacje
Dekolty,
fantazje,
banknoty,
donacje
Klejnoty,
wakacje,
gabloty,
atrakcje
Marriotty,
Versace,
jej
prochy,
ja
płacę
Nowe
felgi
24'
Nowe
selfie
- jej
ze
mną,
jest
w
wieku
mojej
córki
Mówili:
"jesteś
chciwy"
i
że
żyję
w
kłamstwie
To
niech
usłyszą
mój
śmiech,
on
jest
prawdziwy
Obracam
się
w
towarzystwie
elit,
gram
w
golfa
Weekendy
spędzam
na
łodzi,
chce
sprzedać,
dla
mnie
za
wolna
No
i
kupiłem
wczoraj
Omegę,
dziś
ją
spuściłem
w
sedes
Znudziła
mi
się
tak
jak
AMG
S63
Mercedes
Ciągle
męczy
mnie
zima
Kupiłem
dom
na
południu
Francji,
tam
cieplejszy
jest
klimat
Chyba
próbowałem
już
z
sześć
razy
Wciąż
szukam,
bo
nie
mogę
znaleźć
miejsca
bez
skazy
Życie
to
słodycz
posiadania
dałem
się
porwać
jej
Tylko
że
z
bliska
jakoś
słodka
mniej
Rzeczywistość
bezchmurna
i
niby
dużo
słońca
w
niej
Ale
to
wciąż
nie
jest
ta
California
Hang
To
kwoty,
to
akcje,
obroty,
inflacje
Dekolty,
fantazje,
banknoty,
donacje
Klejnoty,
wakacje,
gabloty,
atrakcje
Marriotty,
Versace,
jej
prochy,
ja
płacę
To
kwoty,
to
akcje,
obroty,
inflacje
Dekolty,
fantazje,
banknoty,
donacje
Klejnoty,
wakacje,
gabloty,
atrakcje
Marriotty,
Versace,
jej
prochy,
ja
płacę
Attention! Feel free to leave feedback.