Skaldowie - Nadejdziesz od strony mórz Lyrics

Lyrics Nadejdziesz od strony mórz - Skaldowie



Nie będzie chciał po ziemi iść
drogą już nikt
I w huku bomb, ze świstem kul
Przez ogień i dym
I zejdziesz tu na skrzydłach mew
Na Ziemię, na świat
Człowieku, który zjawisz się
W dniu, gdy zabraknie nas
Nie będziesz chciał po ziemi iść
drogą, co my
I w huku bomb, ze świstem kul
Przez ogień i dym
Zapomnisz, co oznacza hełm, stalowy ten hełm
Dlaczego nocą ludzie szli
Oddając gniew za gniew
Gniew za gniew
Nasze słońce świecić będzie Ci
Już jutro - nasze niebo będzie niebem Twym
Już jutro - nasza Ziemia będzie Ziemią Twą
I przynieś ludziom pokój, na który tak czekają
O poranku, we dnie, w nocy, od lat, od lat
Nadejdziesz tu z wołaniem fal
Co biją o brzeg
Gdy zatopimy w morzu hełm
I tarczę, i miecz
Ucichną fale wielkich wód
Ucichnie szum rzek
Uniesie Cię ławica ryb
Z dna morza na żółty brzeg
Nie będziesz chciał po ziemi iść
drogą, co my
I w huku bomb, ze świstem kul
Przez ogień i dym
Bitewny kurz opadnie z pól
I wiosek, i miast
Odkryjesz świat, na nowo świat
I łąkę, i ten las
I ten las
Nasze słońce świecić będzie Ci
Już jutro - nasze niebo będzie niebem Twym
Już jutro - nasza ziemia będzie ziemią Twą
I przynieś ludziom pokój, na który tak czekają
O poranku, we dnie, w nocy, od lat, od lat
O poranku, we dnie, w nocy, od lat, od lat
A jeśli przyjdziesz w morzu krwi
Groźniejszy, niż dziś?



Writer(s): Andrzej Zielinski, Leszek Antoni Moczulski


Skaldowie - Od Wschodu Do Zachodu Słońca
Album Od Wschodu Do Zachodu Słońca
date of release
08-11-1970




Attention! Feel free to leave feedback.