Stanisława Celińska - Pomilczenie Lyrics

Lyrics Pomilczenie - Stanisława Celińska



A teraz siądź i mów powiedz co Ci jest
Mam kawę i mam czas, wieczność lub co chcesz
Lub nie mów nic to też uwierz mi ma sens
Wiem nawet szept Cię boli i mróz ściska krtań
Bo znów odszedł ten kto woli nie tu być lecz tam
Więc siądź a on niech wciąż goni to coś ale sam
No chodź ogrzej się i pomilcz i przejdź w ciepły stan
Masz w oczach szron i śnieg pada Ci na twarz
Choć lato trwa Ty w chłód wtulasz się jak w płaszcz
Chcesz milczeć, milcz lecz weź kawy łyk lub dwa
Wiem nawet szept Cię boli i mróz ściska krtań
Bo znów odszedł ten kto woli nie tu być lecz tam
Więc siądź a on niech wciąż goni to coś ale sam
No chodź ogrzej się i pomilcz i przejdź w ciepły stan
Wiem nawet szept Cię boli i mróz ściska krtań
Bo znów odszedł ten kto woli nie tu być lecz tam
Więc siądź a on niech wciąż goni to coś ale sam
Chodź ogrzej się i pomilcz to jest niezły plan



Writer(s): Dorota Czupkiewicz, Maciej Muraszko


Stanisława Celińska - Atramentowa (Suplement)
Album Atramentowa (Suplement)
date of release
30-10-2015




Attention! Feel free to leave feedback.