Lyrics Potrzebuję - VNM
Daj
mi,
paczkę
Marlboro
Light,
parę
litrów
wody
daj
Kawę,
kompa,
studyjne
monitory
najs
Hajsu
mi
nie
trzeba,
bo
z
tym
zrobię
tu
solo
hajs
Na
śniadanie
jogurt,
na
podwieczorek
lody
dasz
Pociąg
do
Sopotu,
by
poczuć
chłodny
na
molo
wiatr
Potem
piwo,
TV,
Krwawy
Sport,
Van
Dam
i
Bolo
Young,
ta
I
wydać
muszę
wreszcie
ten
cash
Spotkasz
mnie
w
klubie,
na
mieście
to
wiesz
Będziesz
chciała,
ja
zechcę
Cię
mieć
To
nie
łudź
się,
że
to
miłość,
przecież
wiesz,
że
to
sex
Tylko
przed
koncertem
Smirnoff,
ja
będę
pił
go
Daj
majka
na
scenę,
nim
wszystko
zamienię
w
pył,
bo
To,
że
rucham,
jem,
pije
to
mi
styka
Ale
to
po
co
tu
żyję
to
muzyka,
ta
Ah,
to
wszystko
czego
potrzebuję
To
wszystko
czego
potrzebuję,
ta
Ah,
to
wszystko
czego
potrzebuję
Bo
tylko
to
mnie
stymuluje
Jak
słyszę
te
dźwięki,
gdy
na
telefonie
mp3
W
Polsce
poziom?
Nie,
ale
w
Stanach
zamyka
gębę
mi
J
Cole
na
słuchawkach
zwrotki
tu
jedzie
mi
Nagrałem
"Widzę
ich",
ale
w
busie
patrzę
się
w
ziemię
dziś
W
sumie
nie
w
ziemię,
odlatuję
gdzieś
indziej
Zupełnie
jak
na
scenie,
gdy
ucho
ten
dźwięk
przyjmie
DJ
wyjmie
te
decki,
hypeman
przy
mnie
Czekałem
na
to,
kiedy
tu
wreszcie
ten
dzień
przyjdzie
Teraz
robię
to,
wieczorem
wpada
ziomek
na
konsolę,
bo
Barometry
płoną,
już
kielony
tu
na
stole
są
Te
szybkie
życie
jest
piękne,
jak
dziewczyny
na
naszych
klipach
Te
rymy
na
tych
bitach
i
ksywy
na
satelitach
Polski
sen,
technika?
Robię
koncert
jej
Muzyka?
Robię
forsę
z
niej
Byłbym
niemy
- nawijałbym
morsem,
ej
Bo
to,
że
rucham,
jem,
pije
to
mi
styka
Ale
to
po
co
tu
żyje
to
muzyka,
ta
To
wszystko
czego
potrzebuję
(wszystko)
To
wszystko
czego
potrzebuję,
ta
(ah)
To
wszystko
czego
potrzebuję
Bo
tylko
to
mnie
interesuje
Polityka
może
być
dla
Ciebie
ważną
sprawą
Ja
nie
głosuje,
ale
nie
narzekam
więc
mam
prawo,
ta
Ty
masz
prawo,
by
na
co
dzień
znieczulać
się
trawą
Ja
palę
tylko
kiedy
gram,
bo
to
moja
faza,
ta
I
nie
pogadasz
ze
mną
o
samochodach
i
celebrytach
Kolorowych
magazynach,
iPhone'ach
i
telehitach
Wszystko
to
nudzi
mnie,
dźwięk
klawiatury
budzi
mnie
Pewnie
jak
Bukowski,
tu
przez
to
nie
lubię
ludzi,
nie
Ja
kocham
fanów,
oni
kochają
tą
muzykę,
jak
ja
Sam
jestem
fanem,
czekam
aż
mój
idol
płytę
nagra
Z
Empiku
wracam
z
nią
i
włączam
kiedy
wbije
w
kwadrat
Słucham
jej
i
czuję,
jakbym
przypierdolił
wbite
z
wiadra
Z
nią
mi
dzień
mija,
zasypiam
z
nią
i
budzę
się
O
to
czy
znudzę
się,
założę
z
Tobą
o
wódę
się
Bo
to,
że
rucham,
jem,
pije
to
mi
styka
Ale
to
po
co
tu
żyje
to
muzyka,
ta
To
wszystko
czego
potrzebuję
(ta)
To
wszystko
czego
potrzebuję,
ta
Bo
tylko
to
mnie
stymuluje
(yeah)
Bo
tylko
to
mnie
interesuje,
ta
VNM
1 Jesteś
2 Fan
3 Zrobią to za mnie
4 Śnieg
5 Supernova
6 Nigdy więcej
7 Non stop
8 Na Weekend
9 Potrzebuję
10 Nie po to
11 Tęcze
12 Dym
13 Piątek
Attention! Feel free to leave feedback.