Текст песни Smierc Jasienina - Jacek Kaczmarski
Znajoma
Rosjanka
nad
kieliszkiem
twierdzi
Że
poeta
poetą
staje
się
po
śmierci
"Śmierć
samobójcza
pasuje
poecie"
Mówi
pokazując
Jesienina
zdjęcie
po
zdjęciu
z
pętli
Ale
twarz
poety
jak
każda
twarz
martwa
wygląda
niestety
Śmierć
jakakolwiek
to
zrządzenie
boskie
Ale
w
Związku
Radzieckim
pismem
wielbić
Rosję
To
w
latach
dwudziestych
igranie
ze
zgonem
Gdy
płomienie
nadziei
stawały
się
płonne
Najcichsze
słowo
mogło
zrodzić
zemstę
A
sam
fakt
życia
stawał
się
przestępstwem
Więc
przypuszczenie
myśl
nieufną
biesi
Może
Jesienin
sam
się
nie
powiesił
Nim
sakwojaż
na
paski
pociął
miast
powroza
Ręką,
potem
białą,
jak
rosyjska
brzoza
Nim
sprawdził,
czy
wytrzyma
ciężar
tak
ogromny
decyzji
Mówią,
że
już
był
nieprzytomny
Skąd
rany
na
twarzy,
jakby
pisał
czołem
Schylonym
po
śmierci
nad
odległym
stołem
Skąd
ślady
na
ciele
po
pobiciu
sine
Jakby
miał
się
bronić
przed
swym
własnym
czynem
Ktoś
musiał
mu
pomóc
w
przejściu
w
nieśmiertelność
W
zamian
za
nieobecność
w
tym
czym
jest
codzienność
Lecz
znajoma
Rosjanka
macha
na
to
ręką
Zbrodnia
dla
niej
zwykłością,
samobójstwo
męką
Dać
się
zabić
to
klęska,
słabość
i
pokora
W
samobójstwie
poety,
czyn
i
metafora
Więc
szepce,
"Mój
Gołubczyk,
tyś
moim
Sergiuszkiem"
I
wisi
Jesienin,
wisi
nad
jej
łóżkiem

1 Młody las II
2 Zrodlo II (Rozlewiska)
3 Parafraza (Norwid)
4 Linoskoczek II
5 Lirnik i tłum
6 Zwatpienie
7 Pejzaż z trzema krzyżami
8 Kara Barabasza
9 Upadek Imperium
10 Posągi
11 Kazimierz Wierzyński
12 Smierc Jasienina
13 Doświadczenia (marzec '68)
14 Szkoła
15 Bajka o Glupim Jasiu
16 Z chlopa - krol (Z basni dziecinstwa)
17 Dwie rozmowy z Kremlem (1981/1989)
18 Dom
19 Japonska Rycina
20 Oblawa IV
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.