Текст песни Wszyscy Jesteśmy Chrystusami feat. Kobra - Jan Borysewicz, Rozbójnik Alibaba & Kobra
Stoję
przy
oknie,
palę
papierosa,
jest
mi
dobrze
Moja
sąsiadka
z
bloku
zmarła,
za
godzinę
pogrzeb
Widzę
rodzinę
w
czarnych
barwach,
Mąż,
dzieci,
paru
bliskich
w
ręku
wieniec,
zaraz
wsiądą
w
auta
Im
sercu
bliżej,
tym
silniejsze
leki
Ciemne
okulary
zasłaniają
zmęczone
powieki
Makijaż
demaskuje
łza
Tworząc
na
policzku
skazę,
którą
demaskuje
twarz
Patrzę
na
nich,
oni
widzą
mnie
Ja
wiem,
co
oni
czują,
oni
nie
wiedzą,
co
czuję
gdzieś
W
głębi
duszy
widzę
uśmiech
tej
sąsiadki
Często
rozdawała
ludziom
go,
gdy
wychodziła
z
klatki
Ja
nie
potrafię
po
niej
płakać
Ale
teraz
myślę
o
niej
biorąc
ostatniego
macha
I
dogaszam
niedopałek,
tamci
odpalają
samochód
I
zmierzają
do
cmentarza,
ja
odpalam
Roberta
Lou
Ty
chodź
i
poczuj
mój
ból,
to
kiedy
kolejny
gwóźdź
Przebija
stopy
i
nadgarstki
Strach,
nad
głową
wypisane
"Król"
wokół
ludzi
tłum,
Krzyż,
oni
chcą
mnie
widzieć
martwym
Agonia,
i
nic
nie
będzie
jak
dawniej
Słyszysz,
i
nic
nie
będzie
jak
dawniej!
Gdy
tego
słuchasz,
mam
już
trójkę
z
przodu
Przeżyłem
tu
więcej
niż
połowa
tego
bloku
Bogu
dziękuj
za
to
co
masz
na
co
dzień,
choć
niewiele
masz
Ja
wiem
komu
dziękować,
mamo,
tato,
bardzo
kocham
was
I
mówię
to,
choć
z
ojcem
bywa
różnie
i
bywało
zawsze
Bloki
wychowały
mnie,
gdy
pił
i
niszczył
życie
matce
Kurwa,
pił
i
niszczył
życie
matce
I
tylko
raz
przeprosił
za
to,
kiedy
szedł
na
operację
Widziałem
w
jego
oczach
strach,
po
raz
pierwszy
stałem
obok
Wiedząc,
co
się
może
stać,
i
on
powiedział
to:
Przepraszam,
że
wam
zmarnowałem
życie
I
to
była
pierwsza
łza,
która
zalała
mu
policzek
I
to
wszystko,
ojciec
cały
czas
tu
z
nami
jest
Choć
ta,
co
była
wtedy
z
nami,
dla
mnie
to
dziś
tylko
ex
Mój
przyjaciel,
to
dla
mnie
tylko
ex
I
czuję
się
jak
Chrystus,
ponoć
każdy
tutaj
z
nas
nim
jest
Ty
chodź
i
poczuj
mój
ból,
to
kiedy
kolejny
gwóźdź
Przebija
stopy
i
nadgarstki
Strach,
nad
głową
wypisane
"Król"
wokół
ludzi
tłum,
Krzyż,
oni
chcą
mnie
widzieć
martwym
Agonia,
i
nic
nie
będzie
jak
dawniej
Słyszysz,
i
nic
nie
będzie
jak
dawniej!
Piłem
na
umór
tu
piętnaście
lat
I
nie
wiem,
czemu
piłem
tu
na
umór,
ale
pierdolę
ten
świat
Mówiłem
to,
kolejną
lufę
polej
mi
tu
Niech
ten
pierdolony
świat
nabierze
wreszcie
kolorytu
Nie
wiem,
ale
czułem
nieszczęśliwy
się
tu
chyba
Chciałem
tego
szczęścia,
ale
szukałem
nie
tam,
gdzie
trzeba
Mówiłem
to:
kolejną
lufę
polej
mi
tu
Niech
ten
pierdolony
świat
zabierze
mnie
tu
na
orbitę
Nie
chciałem
ranić
ludzi,
szczerze,
w
głębi
duszy
Chciałem
kochać
je
Lecz
nie
umiałem,
biało
tu,
gdzie
leże
dziś
Podaj
mi
glukozę
i
elektrolity
Miałem
te
padaczki,
wyglądałem
jak
z
Electrocity
b-boys'e
Boję
się,
że
pójdę
za
daleko
kiedyś
Ograniczam
chlanie,
ale
jak
bez
tego
weekend
przeżyć
Wbijają
gwoździe
mi
w
nadgarstki
By
po
chwili
unieść
krzyż
- ten
na
którym
wiszę
martwy
Ty
chodź
i
poczuj
mój
ból,
to
kolejny
gwóźdź
Przebija
stopy
i
nadgarstki
Wiara,
nad
głową
wypisane
"Król"
wokół
ludzi
tłum,
Krzyż,
oni
chcą
mnie
widzieć
martwym
Wiara,
i
wszystko
będzie
jak
dawniej
Słyszysz,
i
nic
nie
będzie
jak
dawniej!
1 Ty & Ja feat. Rdw & Aicha
2 Zakazany Owoc feat. Bezczel
3 Nie Ma Mnie feat. Bonson
4 Magnes feat. Borixon
5 Dożylnie feat. Onar
6 Młodość feat. Paweł Kukiz & Pih
7 Wszyscy Jesteśmy Chrystusami feat. Kobra
8 Uciec Stąd feat. Sobota
9 Zosia feat. Kroolik Underwood & Chada
10 Dzisiaj Mamy Siłę feat. Paluch
11 Byliśmy feat. Miuosh
12 W Sieci feat. Laura, Pono & Kazan
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.