Текст песни Heavyweight - Bonus RPK , Kizo
Choć
noszę
XL,
wsiadam
w
S,
Mercedes
Benz
Zawsze
markowy
dres,
ty
mi
nie
mów
co
to
jest
stres
Bo
już
od
dawna
jestem
z
nim
w
klinczu
Chciałbym
trzymać
dystans
jak
Kliczko
Z
opresji
jakoś
udało
się
wybrnąć
Z
losem
wygrałem,
choć
nokautu
byłem
blisko
Moje
koty
robią
obroty,
moje
koty
czekają
na
zwroty
Łatwo
tu
popaść
w
kłopoty,
wiemy
jak
omijać
głupoty
Dzieciaki
mnie
proszą
o
foty,
se
wsiadam
do
fajnej
gabloty
Czuję
się
dziś
jak
Holyfield,
czas
rozjebać
trochę
floty
Heavyweight,
jointy
tak
klepią,
jakby
na
łeb
zajebał
ci
Tyson
Wszystko,
co
kładzie
się
tutaj
na
wagę,
jest
objęte
gwarancją
Wszyscy
jesteśmy
na
zawsze
już
związani
miejską
lokacją
I
choć
nikt
tego
nie
chce,
kończy
się
to
czasem
sankcją
Prrr,
prrr,
prrr
Wolę
jak
dzwoni
mi
z
dobra
nowiną
tele
Oby
u
moich
ziomali
wagi
ciężkiej
też
były
portfele
Zawsze
chciałem
zrobić
taki
numer
ze
swym
przyjacielem,
wcinam
pene
Dziś
mogę
sobie
spełniać
marzenia,
choć
nigdy
nie
miałem
ich
za
wiele
Nie
widziałeś
na
tej
scenie
takiej
techniki
i
pracy
Wśród
artystów,
wśród
bandytów,
wśród
palaczy,
nie
Nie
widziałeś
na
tej
scenie
takiej
techniki
i
pracy
Wśród
artystów,
wśród
bandytów,
wśród
palaczy,
nie
Heavyweight,
heavyweight
(nie
pasujesz
tu,
nie,
nie)
Heavyweight,
heavyweight
(wyjebane
na
twój
fejm)
Heavyweight,
heavyweight
(wszyscy,
wszystko,
tak
dzień
w
dzień)
Heavyweight,
heavyweight,
heavyweight
Heavyweight
(ooo,
nie
pasujesz
tu,
nie,
nie)
Heavyweight
(nieee,
wyjebane
na
twój
fejm)
Heavyweight
(ooo,
wszyscy,
wszystko
tak
dzień
w
dzień)
Heavyweight,
heavyweight
(ooo)
Ślepa
Temida
mi
zważyła
szalę
Wiem
co
to
ciężka
pajda
i
balet
Walka,
wciąż
ofensywa
Się
nie
poddaję,
dalej
nagrywam
Niczym
powstaniec,
pod
naporem
wroga
Żołnierz
RPK,
fanatyk
loga
Po
mojej
stronie
sztywna
załoga
Po
drugiej
czerwony
kołnierz
i
toga
Kontrast,
znaczy
różnica
Zawsze
w
działaniach
mnie
wspiera
ulica
Od
zawsze
dla
niej
nawijam
Coś
ci
nie
pasi,
chuj
wbijam,
ta
Nie
wiesz
co
znaczy
być
głową
rodziny
Dawajcie
kurwa
mi
pitos
za
rymy
Chcę,
by
mój
synek
smakował
homara
Chcę,
by
mieszkanie
zmieniło
się
w
pałac
Na
szyi
kieta,
ciężka
i
złota
Piękna
kobieta,
wypas
gablota
Nie
w
bransoletach
widzę
swój
los
The
Scent
Intense
Hugo
Boss
Nie
będę
kurwa
owijał
w
bawełnę
Uno
- to
zdrowie,
duo
- kiermany
pełne
Mimo,
że
ciężkie
nadeszły
chwile
Na
stole
jeszcze
mam
czarną
bilę
BGU,
liryczny
killer
Medialny
diler,
publiczny
wróg
Unikatowy,
jak
biały
kruk
Nie
bez
powodu
jestem
tu
(jestem!)
Aktualizuje
dane
Czekaj
na
płytę,
będzie
rozjebane
Na
kartkę
w
kratkę
leci
atrament
Heavyweight,
pozamiatane
Heavyweight,
heavyweight
(nie
pasujesz
tu,
nie,
nie)
Heavyweight,
heavyweight
(wyjebane
na
twój
fejm)
Heavyweight,
heavyweight
(wszyscy,
wszystko,
tak
dzień
w
dzień)
Heavyweight,
heavyweight,
heavyweight
Heavyweight
(ooo,
nie
pasujesz
tu,
nie,
nie)
Heavyweight
(nieee,
wyjebane
na
twój
fejm)
Heavyweight
(ooo,
wszyscy,
wszystko
tak
dzień
w
dzień)
Heavyweight,
heavyweight
(ooo)
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.