Текст песни Spaść - Krzysztof Zalewski
Nie
wiem,
co
to
był
za
czop
Fale
złą
nadawał,
fale
złą
A
ubiór
jego
zdradzał
smak
Nastoletniej
córki
sołtysa
I
tak
mimo
jawnych
wad
nikt
Nie
przerywa
mu,
gdy
swoją
treścią
bruździ
nam
Kiedy
byłem
mały,
miałem
psa
Chociaż
go
kochałem,
jakoś
tak
Się
zdarzyło,
że
mi
zszedł
Nie
będę
płakał,
jeżeli
zdarzy,
że
zejdziesz
też
Nie
będę
płakał,
jeśli
zejdziesz
też,
też
Wyobrażałem
sobie
jak
Chiny
zjadają
świat
Nagle
kurczy
mi
się
moja
przestrzeń
Poklepuje
mnie
- pac,
pac
I
wyuczonym
tekstem
tłumaczy
mi
bezczel
jaki
jestem
I
tak
mimo
swoich
zalet
Nie
potrafię
znaleźć
lepszych
snów
by
uciec
mu
Kiedy
byłem
mały,
miałem
psa
Chociaż
go
kochałem,
jakoś
tak
Się
zdarzyło,
że
mi
zszedł
Nie
będę
płakał,
jeżeli
zdarzy
się
Nie
lubimy
trochę
tych
Co
przybiorą
postać
szych
Chociaż
jest
nam
nieco
żal
Muszą
przebyć
drogi
szmat,
gdy
im
przyjdzie
spaść
Muszą
przebyć
drogi
szmat,
gdy
im
przyjdzie
spaść
Muszą
przebyć
drogi
szmat,
gdy
im
przyjdzie
spaść
Rezygnują
z
drogich
szmat,
kiedy
muszą
spaść
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.