Текст песни 52 i GP - Pięć Dwa Dębiec
Teraz
czuć
mojego
toku
myślenia
Na
boki
odrzucam
marzenia
Gdyby
przemyślenia
i
fakty
Jak
buchta
wiary
wypłukani
brudem
ulicy
Na
każdej
dzielnicy
tacy
sami
jak
my
Poruszający
się
w
innych
krajobrazach
Innych
klimatach
każdy
widzi
co
się
dzieje
Nic
się
nie
da
zrobić
przyjaciele
Ja
żyję
chwilą
przyjemności
Chuju
mam
to,
że
was
rozłości
Dębiecka
ulica
Nie
ma
litości
nie
może
jej
mieć
Bo
jak
wszędzie,
znajdziecie
jakiś
śmieć
Co
więcej
godzi
i
chce
mieć
Łochu
złotem
obwieszony
Zapamiętaj
to
życie
Bo
możesz
usłyszeć
własnej
duszy
wycie
i
cierpienie
Spójrz
na
drugiego
Ja
cały
czas
daje
nie
boję
się
tego
Życia
dopierdalającego,
podkręcającego
śrubkę
Nie
wywyższam
się,
nara
nie
kończę
Kto
ino
oceni
mnie
W
tym
momencie
ciebie
to
nie
interere
nie
nie
Dan
da
ra
dan
da
ra
dan
dan
dan
da
ra
de
52
i
GP
Dan
da
ra
de
52
i
GP
dan
da
rade
Dan
da
ra
de
52
i
GP
Dan
da
ra
de
52
i
GP
dan
da
ra
de
(z
Dębca)
I
Hans
gra
dla
podziemia
Trawa
wszystkich
ludzi
z
cienia
Prawda
nigdy
się
nie
zmienia
Jest
ta
sama
jak
ta
stara
bida
Którą
klepie
każdy,
stylistyka
mocna
Jest
constans
odstaw
jak
nie
masz
podstaw
Bo
nie
sprostasz
to
nie
prośba,
groźba
też
nie
Ostrzeżenie,
że
nie
łapie
się
tematów
O
których
nic
się
nie
wie
Grasz
to
masz,
nie
ma
czego
się
bać
Masz
to
jesz,
tak
to
jest
Bez
pieniędzy
trudna
rzecz
Na
minusie
musieć
żyć
tak
nie
chce
nikt
Zrobić
rachunek
sumienia,
bo
na
rachunki
nie
ma
Coraz
częściej
w
tym
świecie
pełnym
węży
Trzeba
grzeszyć
żeby
przeżyć,
mogę
w
ciebie
wymierzyć
I
prosto
w
serce
uderzyć
Bo
mam
swoje
naboje,
swoją
zbroje,
swoją
ostoję
Tak
zahartowaną
w
ogniu,
dlatego
się
nie
boję
Lata
grania
bez
siana,
jazdy
tam
i
z
powrotem
Bez
kwoty,
czasem
za
zwroty
Co
ty
o
tym
wiesz?
nie
wiesz
nic,
a
gadasz
głupoty
To
co
przeżyłem
to
moje
i
nikt
mi
nie
odbierze
To
co
zdobyłem
to
bronię,
bo
w
to
najbardziej
wierze
Pytasz
kto
ja
jestem?
mów
mi
Polak
większy
Jaki
znak
mój
dwie
zaciśnięte
pieści
Siła
i
bunt,
prawda
i
ból
zawarte
w
treści
Chcecie
przeczyć
przeczcie
Nie
wierzycie
to
lepiej
uwierzcie
Mam
zasługi
w
moim
mieście,
w
mieście
jedności
Wznieście
swoje
pięści
jeśli
tu
jesteście
Nie
jesteście
z
nami,
to
weźcie
zróbcie
przejście
Bo
wchodzi
52
Dębiec
Tak
to
już
jest
52
i
GP

1 Najwyższa instancja 1999-2000 mix
2 Oczy złego
3 Grunt
4 Przepraszam
5 52 i GP
6 Konfrontacje
7 Siła
8 Dębiec, dębiec
9 To My!
10 Pies
11 Puls
12 Powiem
13 Idż
14 BOO
15 Rap nie umarł
16 Cuma
17 Kryszmas Alkoholis
18 Jest nas wielu
19 To za czym gonisz
20 Uciekaj
21 Nie słyszą
22 Kac
23 Refleksje
24 Biznes
25 Jesteś ze mną
26 Gniew
27 Punkt wyjścia
28 Być
29 Kiedy Ja
30 Koniec Fantazji
31 Konglomerat
32 Rise Up!
33 Ugly Car
34 Apetyt
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.