Текст песни JESIEŃ - Quebonafide , Natalia Szroeder
Kiedy
nie
wieje,
to
nie
wiem
co
robi
wiatr
Kiedy
cię
nie
ma,
wiem
jaki
się
robi
świat
Już
nawet
Joji
na
słuchawkach
brzmi
jak
żart
Siedzę,
i
kręcę
w
tym
slow
motion
własny
płacz
Dziś
spadnie
deszcz,
a
później
pewnie
znowu
łzy
Jestem
wędrowcem,
który
biegnie
w
morzu
mgły
Na
zewnątrz
dobrze,
a
wszystko
w
środku
drży
Zniknęło
słońce
i
świat
nie
jest
w
końcu
zły
Bo
jest
najgorszy,
więc
musimy
się
trzymać
za
rączki
Ludzie
wokół
są
smutni
jak
w
Rosji
Nienawidzę
Warszawy
i
nie
chodzę
sam
do
lekarzy,
nie
jestem
dorosły
Może
jakoś
to
przejdzie
do
wiosny
Czytam
wasze
pojebane
posty
Tyle
toksyn
w
sobie
macie
chłopcy
To
gorsze
niż
ta
czarna
kawa
i
tosty
Szczeniaku,
życie
to
nie
jest
Wall
Street
Wydałem
ten
twój
łańcuch
na
książki
Gdyby
nastrój
zależał
od
forsy
nie
czułbym
się
źle,
ale
czuję
się
źle
Także
jebać
pieniążki,
nawet
cukier
potrafi
być
gorzki
Jebać
wasze
prezenty
i
wstążki,
Pewnie
bym
zdechł,
gdybym
łykał
te
krążki
Dziś
spadnie
deszcz,
a
później
pewnie
znowu
łzy
Jestem
wędrowcem,
który
biegnie
w
morzu
mgły
Na
zewnątrz
dobrze,
a
wszystko
w
środku
drży
Zniknęło
słońce
i
świat
nie
jest
w
końcu
zły
Bo
jest
najgorszy,
ból
jest
przy
głowie
tak
jak
odrosty
Obrosłem
za
bardzo,
wypadł
mi
włos
pokryty
białą
farbą
Mój
ojciec
tylko
ojca
grał
jak
Brando
Myślałem,
że
dawno
za
mną
to
szambo
Ale
chyba
nie,
chyba
jest
źle
Szczęśliwe
rodziny
ryją
mi
łeb,
patrzę
głodny
na
malowany
chleb
Na
przemian
wraca
tęsknota
i
gniew,
tylko
jej
oczy
działają
jak
lek
Biorę
dawki
podwójne,
mogę
łykać
je
tak
jak
komunie
Nawet
nie
pytaj
teraz
co
u
mnie
Ja
nic
nie
rozumiem,
w
butach
na
koturnie
Nadchodzi
smutek,
żebym
lepiej
słyszał
Nie
wiem
o
czym
mam
rapować
i
pisać
Linie
są
proste
tak
jak
linia
życia
Zazwyczaj
kiedy
się
przedawkuje
- szpital
Dziś
spadnie
deszcz,
a
później
pewnie
znowu
łzy
Jestem
wędrowcem,
który
biegnie
w
morzu
mgły
Na
zewnątrz
dobrze,
a
wszystko
w
środku
drży
Zniknęło
słońce
i
świat
nie
jest
w
końcu
zły
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.