Lyrics Pocałunki - Anna Maria Jopek
Wróci³y
dziœ
do
mnie
nad
ranem
Jak
z
nieba
zgubione
jaskó³ki.
Na
d³ug¹
niepamiêæ
skazane.
Nasze
dawne,
zabawne
poca³unki.
Te
z
nad
rzeczki,
te
z
³¹ki,
te
z
lasu,
Te
pospieszne
bo
nie
masz
ju¿
czasu.
Te
gor¹ce
zdyszane
i
te
senne
nad
ranem.
Te
liryczne
i
œliczne
i
pornograficzne.
Te
kradzione
od
¿ony
i
te
k³amstwem
s³odzone.
Tamte
z
klatki
schodowej
i
z
windy.
Te
miêtowe
i
te
any¿kowe
i
te
inne
od
innych.
A
na
koñcu
te
trochê
mokre
od
³ez,
Po
których
nie
ma
ju¿
œladu,
a
przecie¿
jest.
![Anna Maria Jopek - Szeptem](https://pic.Lyrhub.com/img/f/t/p/w/mpNomOwpTf.jpg)
Album
Szeptem
1 Bandoska
2 Kolysanka Rosemary
3 Moja i twoja nadzieja
4 Czas rozpalić piec
5 Cichy zapada mrok
6 Szeptem
7 Bezsenna noc
8 Oddalasz się
9 Samba przed rozstaniem
10 Pocałunki
11 Gram o wszystko
12 Jeszcze poczekajmy
13 Do widzenia, Teddy
14 Panienka z temperamentem
15 Dla ciebie jestem sobą
16 W polu lipeńka
17 Jej portret
18 Ludzkie gadanie
19 Zielono mi
20 Ach śpij, kochanie
Attention! Feel free to leave feedback.