Lyrics Jak pięknie by mogło być - Halina Frąckowiak
Na
ziemi
wiecznie
zielonej,
Wystarczy
wiedziec,
gdzie
wstaje
swit,
I
pojsc
w
te
strone.
Wsrod
szczeku
broni,
zgielku
spraw
Krzycza
Kasandry
wszystko
wiedzace,
Tu
madrosc
swiata
na
nic
sie
zda,
Tu
trzeba
umiec
spojrzec
w
slonce.
Jak
pieknie
by
moglo
byc,
Bo
przeciez
jestesmy
ludzmi,
Jest
sen
zbyt
straszny,
aby
go
snic.
Obudzmy
sie,
obudzmy!
Wsrod
krwi,
pozogi
toczy
sie
gra,
Codziennie
jest
Sad
Ostateczny,
Tu
madrosc
swiata
na
nic
sie
zda,
Musimy
znow
stac
sie
dziecmi.
Jak
pieknie
by
moglo
byc,
Ziemia
jest
wielka
Jablonia.
Starczy
owocow
wystarczy
cienia
Dla
tych,
co
pod
ma
sie
schronia.
Jak
pieknie
by
moglo
byc,
Przeciez
tak
dobre
jest
zycie.
Czy
nas
slyszycie,
czy
nas
slyszycie.
Czy
nas
slyszycie?!
Attention! Feel free to leave feedback.