Lyrics Knurfredini - Kuba Knap feat. Dj Lazy One & DJ Beezee
Lubię
sobie
czasem
filtry
przeczyścić
Tyle
miłości
co
nienawiści
Ciągle
na
misji,
to
nie
podlega
dyskusji
Falami
jak
tej
pani
biuścik
Przez
życie
frunę,
pewny
kierunek
Nie
wiem
czy
czujesz
jak
giba
się
buda
Nazywam
się
Kuba,
pięknie
to
sunie
Wiesz,
że
to
lubię,
świetnie
to
buja
Świeżość
wyczuwam
z
daleka
Diablicom
nie
patrz
na
detal
Ta
niunia
ogólnie
rakieta
Nie
pitol,
nie
ma
co
czekać
To
dla
naturalnych
pań
co
mają
naturalny
czar
Naturalnych
pań
co
mają
naturalny
szyk
Naturalnych
pań
co
mają
naturalny
dar
Naturalnie
mamy
dla
nich
naturalny
styl
To
dla
naturalnych
pań
co
mają
naturalny
dar
Naturalnych
pań
co
mają
naturalny
szyk
Naturalnych
pań
co
mają
naturalny
czar
Naturalnie
mamy
dla
nich
naturalny
styl
Melanżowe
sztosy,
daj
bucha
polej
posyp
Żadnej
filozofii,
żadnej,
żadnej
Chaos,
hałas,
hajs,
brawo
panie
Knap
Klawe
granie
zatem
machaj
łapą
panie
fan
Panienko
huśtaj
biodrem,
pa
jak
się
tamta
wije
I
hajda,
grazie
mille,
aż
grubej
klaszcze
tyłek
Smutek
niech
se
idzie,
zwłaszcza
na
tej
bibie
Chce
w
górze
ręce
widzieć
i
te
cyce
Jestem
dzieckiem
co
chce
tańczyć
se
radośnie
bejbo
A
moi
goście
ze
mną,
a
moi
goście
ze
mną
Tu
kiedyś
będzie
plaża,
albo
wyrośnie
drzewko
A
dziś
jest
świetna
biba,
się
zaczyna
kiedy
zorze
wzejdą
To
kwestia
wprawy
bejbo,
proste
zasady
bejbo
Wie
o
tym
każdy
b
boy
Podpierałem
ściany
kiedy
byłem
straszne
drewno
bejbo
Dziś
mam
taki
flejwor,
że
bym
wygrał
battle'a
z
Ryfą
To
dla
naturalnych
pań
co
mają
naturalny
dar
Naturalnych
pań
co
mają
naturalny
szyk
Naturalnych
pań
co
mają
naturalny
czar
Naturalnie
mamy
dla
nich
naturalny
styl
Attention! Feel free to leave feedback.