Lyrics Knurion - Kuba Knap feat. Dżejpa

O, a, dziewczynko
Dżejps, Panama, Opiat, Knapiwo, Knurion

To hartu ducha moc, teraz duch dla ciała
Jak w spa mózgu masaż, hantle pozdrawiam
Powtórzeniami, jakby mi nazwisko skandowały
Na każdym z festiwali,
Tu się sensi pali,
Buchem wieńczy ten zwycięski tuning rzeczy samych
Słup energii stały,
Znów jest piękny wajbik, na niunie świetny wabik
Żeby czuły, że ich chcemy między nami, kici kici bejb,
Takie rzeczy nagrywamy by ci śniły się
I latamy korbolotem bo jechanka musi syty mieć
Charakter jak gadałby dż-f, dż-f, Dżejps
Gotowi do startu to cz-k, cz-k, beng
Sukces kurde dawno wykminiliśmy se
Sztunie które tańczą gdy przynosimy dźwięk
Cukierkowe chamstwo jak czekolada chilli
Funk napierdala jak w a milli bas, Knapini

I ten sos robimy sobie na tym od lat
Ale ten sos niech sobie lata no bo liczy się wajb
Nasz los - szkoła życia na zakrętach
Wychowani na błędach, gadamy na pętlach
Cwaniacka bajerka, wrocławski underground

Opowiastka z wizją
Spod daszka horyzont
Prosto z miast z aurą tak urodziwą
Oni nie wiedzą, oni się dziwią
Każdego dnia we Wro wyciskam soki
A sizzurp jest koncentratem country stylu
Wiem, że też walczysz, ryju
Coś ci gasi pragnienia jak sprite'y?
A moje napoje to fanty, gadżety
Moje naboje to fanty na winylu
Szereg inspiracji, sytych afterów, zajezdni, ołbinów
Bejbe czekasz na kujawski?
Go serwuje Naborati, jak Picik Samprasik
Syte fazki na wybrzeżu wrocławskiego Nilu
Dżejpa Wariat, Knapiszcz, klasyk
Syte fazki na wybrzeżu wrocławskiego Nilu

I ten sos robimy sobie na tym od lat
Ale ten sos niech sobie lata no bo liczy się wajb
Nasz los - szkoła życia na zakrętach
Wychowani na błędach, gadamy na pętlach
Cwaniacka bajerka, warszawski underground

Dziewczynko, to najlepsza opcja przelotna
Pofruniemy korbolotem z pasażu Niepolda
Dziewczynko, zlądujemy w parku Moczydło
I myk myk joł, myk myk joł
Dziewczynko, to jest opcja dobra
Pofruwamy korbolotem z pasażu Niepolda
Dziewczynko, zapraszam do parku Moczydło
Na myk myk word, myk myk word